Nie mam ochoty na nocne igraszki, macierzyństwo mnie wykańcza. Mości hrabia chodzi obrażony
Klaudia Kierzkowska
01 marca 2024, 15:11
·
3 minuty czytania
Matka, żona, kura domowa, kucharka, sprzątaczka czy manager domu – wszystkie te określenia opisują jedną osobę. Kobietę. Mnie, ciebie i ją. Zmęczone, z potem na czole, czasami ze łzami w oczach, jak wypuszczone dopiero co z fabryki roboty, staramy się sprostać każdemu zadaniu. W tym pędzie, pośpiechu i dążeniu do perfekcji, czasami "zapominamy" o jednym – zbliżeniu seksualnym. Jedni panowie to rozumieją i nie wymagają od nas, nie wiadomo czego, inni mają pretensje. I to właśnie w tej drugiej grupie znajduje się mąż naszej czytelniczki, która pisze i prosi o pomoc.