W tym sezonie wolne mają konie. Zima bez kuligów

Pierwszy raz od bardzo wielu lat w gminie Supraśl nie odbył się ani jeden kulig. I już się nie odbędzie. Śniegu było jak na lekarstwo. A co gorsza, nowych opadów już nie będzie. Zatem w tym sezonie wolne mają konie.

Jeśli ktoś lubi kuligi z końmi, pochodniami i dzwonkami sań, to raczej musi udać się gdzieś w góry. Tam jest szansa na zabawę i wspólną jazdę saniami. W gminie Supraśl, w której od lat mieszkańcy i właściciele gospodarstw agroturystycznych organizowali kuligi, wszyscy mieli i mają wolne, włącznie z końmi. Przez całą zimę nie odbył się ani jeden kulig. Mimo, że trasy są przepiękne i warto by było przejechać przez zaśnieżoną Puszczę Knyszyńską. 

Tak się niestety złożyło w tym roku, że śniegu próżno było szukać. Zaledwie w ostatnich dniach spadło trochę śniegu, ale to zdecydowanie za mało, aby koń był w stanie pociągnąć sanie i to na dodatek wypełnione żądnych przygód miłośników kuligu. To zła informacja nie tylko dla nich, ale także dla osób zajmujących się organizowaniem zimowych przejażdżek przez Puszczę Knyszyńską. W tym sezonie nie mogli zarobić ani złotówki. Niektórzy próbowali oferować przejażdżkę na wozie kołowym, ale chętnych na taką atrakcję nie było. Jak twierdzą właściciele gospodarstw agroturystycznych, ludzie nie chcą jechać wozem kołowym, bo błoto chlapie spod kół, a poza tym to nie to samo, co przejażdżka saniami. 

Inna sprawa, że stratni są na słabej zimie także pracownicy różnych firm. Na kuligi wybierało się co roku wielu pracowników, aby na takich spotkaniach integracyjnych poznać się lepiej i miło ze sobą spędzić czas. Musieli sobie znaleźć w tym sezonie inne atrakcje, albo w ogóle rezygnowali z imprez integracyjnych. 

Co w takim razie zostało? Konie na bezrobociu opychają się sianem i czekają ma majówkę. Wtedy co prawda na saniach nie da się jechać, ale Puszcza Knyszyńska wiosną jest równie piękna co zimą. Można będzie wozem kołowym zwiedzać urokliwe trasy i czekać na kolejny zimowy sezon. Może za rok zima będzie bardziej śnieżna i kuligi radośnie wyruszą przez lasy. 

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Fakty Białystok)