MATERIAŁ promocyjny
Jacques Rocher (Fot. Materiały promocyjne marki Yves Rocher)
Jacques Rocher (Fot. Materiały promocyjne marki Yves Rocher)

Rośliny są niezbędnym elementem życia na Ziemi: odpowiadają za jakość powietrza i stanowią podstawę całego łańcucha pokarmowego. Zanim półki w drogeriach zaczęły uginać się od kosmetyków naturalnych, nasi przodkowie doskonale zdawali sobie sprawę z tego, że rośliny są kluczowe w wielu dziedzinach naszego życia. Metodą prób i błędów starali się dbać o swoje ciało produktami, którymi obdarzyła ich natura. Z czasem – wraz z rozwojem technologii i nauki - dobroczynny wpływ roślin został zastąpiony kosmetykami opartymi głównie na substancjach opracowanych w laboratoriach chemicznych. Czy była to zmiana na dobre? To pytanie retoryczne. Wszyscy znamy na nie odpowiedź.

Pionier roślinnych kosmetyków

Na szczęście już od kilkunastu lat mamy do czynienia z trendem powrotu do natury, do wszystkiego, co organiczne, bezpieczne i sprawdzone. Na rynku jest jedna firma, na którą szczególnie warto zwrócić uwagę. Wyprzedziła konkurencję o pół wieku! Podczas gdy świat zachłysnął się możliwościami laboratoriów, kolejnymi recepturami obiecującymi „efekt wow" i składnikami naturalnie występującymi w przyrodzie, to marka Yves Rocher była jednym z  pionierów produkcji i sprzedaży naturalnych kosmetyków już w - uwaga - 1959 roku!

La Gacilly, dom Yves Rocher (Fot. Materiały promocyjne marki Yves Rocher)

Wszystko zaczęło się od jednego człowieka. Nietrudno się domyślić – Yves’a Rocher. Jego miłość do natury Bretanii, jej wybrzeży, wrzosowisk, pól i lasów przerodziła się w oparte na mocy roślin kosmetyki. Urodzony w La Gacilly (zapamiętajcie tę nazwę!) w 1930 roku przyszły przedsiębiorca nie miał łatwego dzieciństwa. Stracił ojca w wieku zaledwie 14 lat. Szukając spokoju i wytchnienia w lesie  zrozumiał, że natura potrafi nas ukoić, poprawić nasze samopoczucie, zapewnić bezpieczeństwo. Po latach stworzył swój pierwszy produkt w oparciu o roślinę, którą doskonale znał z wycieczek po lesie - maść z ziarnopłonu. Co ciekawe, roślina ta do dziś jest wykorzystywana do produkcji kosmetyków.

Tak na poddaszu w rodzinnym domu Yves Rocher rozpoczął coś, co z czasem przerodziło się w potężną, prężnie działającą markę kosmetyków dostępną na pięciu kontynentach. Na początku przyszły ekspert od kosmetyków roślinnych sprzedażą zajmował się osobiście. Jako domokrążca przekonywał do swojego specyfiku kolejnych klientów. Pierwszy sukces sprzedażowy przyszedł około 1959 roku, kiedy to niespełna trzydziestolatek musiał zdecydować się na zmianę formuły sprzedaży – sprzedaż wysyłkową.

Kosmetyki docierały do milionów kobiet w całej Francji. Sprzedaż wysyłkowa okazała się strzałem w dziesiątkę, a Yves Rocher mógł skupić się na rozwoju marki. W 1973 roku na rynku pojawiła się więc nowość - Riche Creme Anti-Rides de Nuit. Zapach róż unosił się w powietrzu od razu po otwarciu słoiczka z kremem. Dzięki drogocennym olejkom i głównemu składnikowi, olejkowi z tysiąca róż, produkt przeciwdziałający starzeniu stał się niekwestionowanym hitem. 50 lat później kosmetyki z linii Riche Creme sprzedają się w niezwykłym tempie – jeden produkt co pięć sekund!

Zbiory w Yves Rocher (Fot. Materiały promocyjne marki Yves Rocher)

Jako pionierska marka kosmetyków pochodzenia roślinnego Yves Rocher wykorzystuje moc roślin, stosując przy tym podejście oparte na poszanowaniu natury i jej różnorodności biologicznej. Specjaliści francuskiej marki badają i uprawiają rośliny, a dopiero później następuje produkcja i sprzedaż produktów do pielęgnacji twarzy i ciała, do makijażu, a także zapachów. Yves Rocher dba o to, by klienci dostali to, co w naturze najlepsze.

Własne pola i troska o rośliny

Jest to możliwe dzięki konsekwentnie realizowanej strategii. A to strategia, która wyrosła z marzeń! Yves Rocher chciał stworzyć pierwsze laboratorium na świeżym powietrzu. Udało mu się to w 1975 roku. Utworzenie ogrodu botanicznego w rodzinnej miejscowości La Gacilly stała się kolejną cegiełką w tworzeniu wartościowych kosmetyków opartych na recepturach roślinnych. Od La Gacilly i pierwszego specyfiku z ziarnopłonu wszystko się zaczęło i to tu do dziś eksperci dbają o ponad 1500 gatunków roślin. To właśnie tutaj produkty są wytwarzane w odpowiedzialny sposób w zakładach produkcyjnych klasyfikowanych jako azyl LPO (Liga Ochrony Ptaków).

Ogród Yves Rocher (Fot. Materiały promocyjne marki Yves Rocher)

Flagowe rośliny z La Gacilly - dziki rumianek, nagietek czy chaber, posiadają certyfikat UEBT (Unia na rzecz Etycznego Biohandlu) i są uprawiane zgodnie z zasadami ekologii rolniczej, aby promować pozytywny wpływ rolnictwa na poszanowanie zasobów naturalnych oraz przywrócenie różnorodności biologicznej. Własne pola uprawne i flagowe rośliny stanowią podstawę kosmetyków marki. A firma jako członek BGCI (Botanic Gardens Conservation International, organizacja charytatywna zajmująca się ochroną roślin – przyp. red.) jest częścią sieci umożliwiającej przekazywanie wiedzy dotyczącej kosmetologii.

Co czyni markę Yves Rocher niezwykłą? Botaniczna ekspertyza, zaangażowanie w ochronę środowiska naturalnego i ogromne przywiązanie klientów - niektórzy są z nami od kilkudziesięciu lat – mówi Miroslav Kubricht, prezes Yves Rocher.
Prezes Yves Rocher na Centralną & Wschodnią Europę, Miroslav Kubricht (Fot. Materiały promocyjne marki Yves Rocher)
Sercem naszych formuł jest naturalność; stawiamy na nią, aby oferować produkty wysokiej jakości, które wykorzystują składniki pochodzenia naturalnego, zapewniając jednocześnie bezpieczeństwo, skuteczność i przyjemność z ich używania. Nasze kosmetyki do pielęgnacji twarzy zawierają średnio ponad 93 proc. składników pochodzenia naturalnego, a poprzez nieustanne udoskonalanie formuł osiągniemy ponad 96 proc. do 2030 roku; bez kompromisów w zakresie skuteczności i doznań sensorycznych. Wybieramy składniki z najwyższą starannością, oceniając ich wpływ na zdrowie, środowisko i społeczeństwo, aby stosować wyłącznie te najbezpieczniejsze. Ponadto wykluczamy stosowanie określonych substancji – obecnie ponad 450 składników jest zakazanych w naszych formułach, co przewyższa europejskie regulacje - opowiada Kubricht.

Bestsellerowe kosmetyki i zadowoleni klienci

I tak marka Yves Rocher stała się – jak sama siebie określa – połączeniem botaników, żniwiarzy, producentów i sprzedawców. Kontroluje każdy etap i tym tkwi siła jej sukcesu. Do tego dochodzi zrównoważone zarządzanie zasobami, minimalizowanie negatywnego oddziaływania na środowisko i pełna kontrola nad tym, co trafia na skórę zadowolonych klientów.

A co trafia? O kultowej serii Riche Creme już wspominaliśmy. Niech jej reprezentantem będzie choćby Oleo-infusion różane serum w olejku. Zawiera ono aż 30 naturalnych olejków, które wygładzają i uelastyczniają skórę. Przykładowo - olejek z pistacji pomaga w likwidowaniu przebarwień oraz rozjaśnia cerę, pomoże także złagodzić stany zapalne pojawiające się szczególnie często w trakcie mroźnej zimy czy upalnego lata. Dzięki olejkowi ryżowemu dba o odpowiednie nawodnienie skóry, które pozwala pobudzić powstawanie nowych komórek i wypełnić zmarszczki. A to dopiero dwa z trzydziestu olejków w jego składzie! Pierwsza opinia znaleziona w sieci mówi wszystko: „Efekty stosowania widoczne są gołym okiem".

Kultowa seria Riche Creme (Fot. Materiały promocyjne marki Yves Rocher)

Skoro jesteśmy przy kosmetykach o działaniu przeciwzmarszczkowym wspomnijmy też o linii Lift Pro-Collagene, bazującej na roślinie uprawianej w La Gacilly – Przypołudniku Kryształowym. 12 lat badań w dziedzinie nauki o roślinach i kriotechnologii botanicznej zaowocowało stworzeniem unikalnego kompleksu roślinnego, łączącego korzyści płynące z trzech naturalnych składników aktywnych: wspomnianym Przypołudniku (nawilża i wygładza skórę), roślinnym kolagenie (stymuluje naturalną produkcję kolagenu i kwasu hialuronowego) oraz kwasie hialuronowym pochodzenia naturalnego (stymuluje syntezę elastyny i wzmacnia struktury skóry).

Uwielbiana przez klientów jest także kokosowa seria do pielęgnacji ciała. Kokosowe aromaty są tu odmieniane przez wszystkie przypadki. Kremy do rąk, mgiełki do ciała i włosów, balsam czy mleczko do ciała… Wszystkie te produkty gwarantują  jak najlepszą i przyjemną pielęgnację. Marka stara się także wyjść naprzeciw potrzebom nowoczesnych klientów i proponuje wygodne rozwiązania – takie jak szampony w kostkach czy dwufazowe płyny do demakijażu. Jeśli chodzi o szampony w nowoczesnej formule, wybór jest szeroki. Odżywcze, nadające blask, łagodzące czy oczyszczające produkty sprawią, że nasze włosy będą w świetnej kondycji od pierwszego mycia. Wspominany dwufazowy płyn do demakijażu to ukłon w stronę tych klientek, które cenią sobie skuteczny, szybki demakijaż nawet najmocniejszych wodoodpornych kosmetyków. Bestsellerowy Pur bleuet dzięki swojej nietłustej, dwufazowej konsystencji błyskawicznie i bardzo dokładnie usuwa każdy make-up. Dodatkowo łagodzi podrażnienia skóry wokół oczu i dba o rzęsy. To płyn idealny dla osób, które mimo wrażliwej i skłonnej do alergii skóry nie chcą rezygnować z makijażu, także tego mocnego. Ochronę delikatnej cery zapewnia m.in. wyciąg z bławatka o właściwościach przeciwzapalnych oraz antybakteryjnych.

Yves Rocher (Fot. Materiały promocyjne marki Yves Rocher)

Społecznie zaangażowani

Od rośliny do skóry - to ścieżka, którą Yves Rocher podąża codziennie od momentu utworzenia firmy w 1959 roku. Wszystko zaczęło się oczywiście od wspomnianej wioski La Gacilly i założenia ogrodu botanicznego. Ale od tamtego czasu minęło kilka dekad. Co się zmieniło? Marka nie spoczywa na laurach i tak jak ważne są dla niej naturalne składy kosmetyków, ważne jest także dbanie o naturę. Lata 90. przyniosły między innymi założenie Fundacji Yves Rocher, która w ramach programu „Plant for Life" posadziła już ponad 125 milionów drzew na 5 kontynentach. Plan na koniec 2025 roku? Kolejnych 10 milionów drzew zasadzonych na całym świecie. W 1992 roku przedstawiciele marki wzięli udział w 3. Szczycie Ziemi w Rio, zadbano również o to, by pola w La Gacilly były certyfikowane jako organiczne przez Ecocert (1997).

Atelier botaniczne Yves Rocher (Atelier des Eaux Botaniques) (Fot. Materiały promocyjne marki Yves Rocher)

Śladami najlepszych kosmetyków

Planując podróż do Francji warto dodać przystanek w Bretanii, a najlepiej w rodzinnej miejscowości Yves'a Rocher - La Gacilly. Położona między miastami Rennes i Vannes zaprasza turystów serdecznie. Co roku odwiedza ją przeszło 350 000 gości. To nie tylko spacer po niezwykłych ogrodach i uprawy roślin, które wprawiają w zdumienie i zachwyt. To także pewność spokojnego wypoczynku na łonie natury.

Pan Yves Rocher na polach uprawnych (Fot. Materiały promocyjne marki Yves Rocher)

Marzeniem syna Yves’a Rocher, Jacques’a, był ekologiczny hotel położony w otoczeniu naturalnej przyrody na 10 hektarach terenu nieskalanego obecnością człowieka. Marzenie udało się zrealizować. Kompleks jest doskonale wpasowany w cały krajobraz. Pokoje, chata skryta pośród stuletnich cyprysów, trzy apartamenty roślinne oraz centrum spa i wellness czekają na wszystkich spragnionych głębokiego relaksu. W hotelu znajduje się ekologiczna restauracja „Les Jardins Sauvages", w której serwowane są dania z lokalnych produktów i przykuchennego ogrodu. Oczywiście warto odwiedzić także spa i oddać się w ręce profesjonalistów, którzy zadbają o stan naszej skóry.

Eco Hotel SPA (Fot. Materiały promocyjne marki Yves Rocher) , ,

A jeśli nie mamy szansy na wycieczkę do La Gacilly, a chcielibyśmy sprawdzić kondycję cery, możemy to zrobić także w swojej okolicy. W całej Polsce w sklepach Yves Rocher można wykonać darmowe diagnozy skóry głowy i twarzy.

Materiał promocyjny marki Yves Rocher.