Sekrety urody i stylu Francuzek, Szwedek, Włoszek i Japonek: czego możemy nauczyć się od kobiet z całego świata?
Styl życia kobiet z różnych zakątków świata może być inspiracją do wprowadzenia małych zmian, które poprawią nasze zdrowie, samopoczucie oraz wygląd. Francuzki celebrują umiar i elegancję, nosząc się z niewymuszonym szykiem, Włoszki stawiają na radość życia i dobre jedzenie, nie zapominając o seksapilu, a Japonki najbardziej cenią harmonię oraz dbałość o ciało, co jest podwaliną ich doskonałej pielęgnacji. Z kolei od Szwedek możemy się uczyć nie tylko dobrego stylu, ale też jak skutecznie ograniczać nałogi. Zainspiruj się!

- Agata Mularczyk
Francuski chic, to nie tylko bluzka w paski i czerwone usta
Nie bez powodu Francuzki od lat są uznawane za ikony stylu i elegancji. Ich podejście do urody, mody i życia charakteryzuje subtelność, autentyczność i duża świadomość siebie. Mieszkanki Francji nie podążają ślepo za trendami, ale stawiają na klasykę, która nie wychodzi nigdy z mody. W ich szafach królują proste, wysokiej jakości ubrania: dobrze skrojone marynarki z naturalnym składem, kaszmirowe albo wełniane swetry, jeansy, jedwabne chustki i apaszki czy kultowe trencze. Uważają, że kluczem do dobrego stylu jest umiar: jeden wyrazisty element garderoby jest lepszy niż nadmiar dodatków. Stereotypowo rzecz biorąc, nie przepadają za intensywnymi kolorami w podstawowych częściach garderoby. Stawiają raczej na beż, czerń, granat czy biel i unikają przesadnych zdobień. Co ciekawe, wiele Francuzek nie posiada rozbudowanych garderób – wolą mieć mniej rzeczy, ale takich, które naprawdę kochają i noszą często, bo dobrze się w nich czują. To założenia szafy kapsułowej – mało, jakościowo, ale wszystko do wszystkiego pasuje, tworząc liczne możliwości stylówek.
Także w tematach urodowych francuskie dziewczyny charakteryzują się nonszalancją i „niewymuszonym pięknem”. Zamiast mocnego makijażu stawiają zdrowy blask skóry, lekki podkład albo krem BB/CC, delikatnie podkreślone rzęsy i naturalne usta. Częściej niż w drogeriach kosmetyki kupują w aptekach, gdzie dostępne są kultowe francuskie marki, jak np. Nuxe.
Francuzki to mistrzynie w stosowaniu zasady less is more – wolą mieć jedną dobrą i dopasowaną pomadkę w klasycznej czerwieni niż całą kolekcję. Co ciekawe, często akceptują także swoje drobne „niedoskonałości” – piegi, zmarszczki, nieidealne czy siwiejące włosy – traktując je jako część swojego uroku i unikalnego charakteru.
Życiowa filozofia Francuzek również zasługuje na uwagę. Ich podejście do codzienności to mieszanka luzu, samodyscypliny i dbałości o przyjemności. Celebrują małe rzeczy, jak dobra kawa o poranku, spacer po mieście, kieliszek wina do kolacji. Kierują się ideą joie de vivre – radości życia, rozumianej jako umiejętność odnajdywania równowagi między obowiązkami a przyjemnościami. Często podkreślają, że najważniejsze jest to, jak się czujesz, a nie jak wyglądasz – dlatego tak dużą wagę przywiązują do postawy, wdzięku i pewności siebie. Dla wielu z nich prawdziwe piękno to nie tylko wygląd zewnętrzny, ale sposób, w jaki się poruszasz, mówisz, śmiejesz, żyjesz!
Co może zainspirować cię w stylu Francuzek? Garderoba kapsułowa i idealna szminka na każdą okazję! I ten luz oczywiście.

Być jak Monica Bellucci, czyli gorąco, ale z dystansem: Włoszki
Czy twoje pierwsze skojarzenie z Monicą Bellucci to też scena z “Maleny”, w której przepiękna kobieta przechadza się uliczką starego, włoskiego miasta, ściągając na siebie spojrzenia wszystkich mężczyzn, a kiedy w końcu siada i chce odpalić papierosa, wszyscy oferują jej zapalniczkę? Piękne, błyszczące włosy, podkreślone czerwoną pomadką usta i imponujące rzęsy. Nie zapominając o pełnej, kształtnej figurze w dopasowanej sukience. Seksapil, kobiecość, ale też… naturalność. Od Włoszek można nauczyć się o wiele więcej, niż bycia sexy. To, jak się prezentujemy to nie tylko nasza uroda, strój czy makijaż. Dużo dodaje tu nasze zachowanie, czy chociażby ta mityczna pewność siebie. Włosi kochają życie, które przecież nie bywa idealne – tak jak nasza uroda. Za to niezależność, przebojowość, luz i codzienna radość to coś, co możemy w siebie wszczepić. Razem z cappuccino i cornetto do śniadania.
Co najważniejsze, we Włoszech atrakcyjność nie jest związana z wiekiem. Włoszki akceptują swoje ciało, nie walczą z przemijającym czasem, nie próbują osiągnąć figury modelki za wszelką cenę. Nawet jeśli coś poprawiają, to celem jest zachowanie naturalności. W słonecznej Italii jeśli kobieta ma 40 lat, to na tyle wygląda (nawet jeśli wygląda bardzo dobrze!). Kluczem do ich sukcesu i dobrego samopoczucia jest podkreślanie swoich mocnych stron, zamiast niekończącej walki z tymi słabszymi.
Włoszki nie boją się wyrażać emocji – gestykulują, śmieją się głośno, mówią z pasją i nie tłumią swoich uczuć. Ta otwartość i ekspresyjność sprawia, że są postrzegane jako pełne życia i autentyczne. Nie udają nikogo, kim nie są – są sobą, tu i teraz. Może właśnie dlatego ich obecność tak magnetyzuje – bo bije od nich prawdziwa energia, pewność siebie i przyjemność z bycia kobietą na własnych zasadach.
Warto wspomnieć o tym, że Włochy to dom dla największych marek luksusowych. Zamiłowanie do mody objawia się tu w podejściu do jakości, zarówno ubrań, jak i dodatków. Włoszki kochają zarówno klasykę, jak i kontrasty — zwłaszcza kolorystyczne.
Jeśli miałabyś zainspirować się życiowym podejściem Włoszek, postaw na luz i celebrację życia. Możesz pomyśleć także o inwestycji w ponadczasową torebkę. Na pewno jednak nie przejmuj ich narodowego podejścia do niańczenia mężczyzn (tak, wszystkie kobiety, mają coś na sumieniu!).

Woda mineralna, dobra dieta i kontakt z przyrodą: sekrety Skandynawek
Głęboka równowaga, zdrowy rozsądek i bliskość z naturą. W tak krótkim podsumowaniu dałoby się zamknąć ideę życia według Szwedek. Ich codzienność oparta jest na filozofii lagom, czyli „w sam raz” – życia bez przesady, ale też bez rezygnacji z przyjemności. Tę zasadę wdrażają w każdym aspekcie dnia od pielęgnacji skóry, przez modę, aż po sposób spędzania wolnego czasu. W kosmetyczkach Szwedek znajdziemy głównie naturalne, ekologiczne produkty o krótkim składzie, często pochodzące z rodzimych marek takich jak Maria Åkerberg czy Björk and Berries. Stawiają na świeży, zdrowy wygląd skóry i minimalizm w makijażu – nie chodzi o to, by się maskować, ale by wyglądać naturalnie i promiennie.
Codzienna aktywność fizyczna i kontakt z naturą to nie tyle hobby, co nieodłączny element życia. Spacery po lesie, rower jako środek transportu, zimowe morsowanie czy wędrówki po górach to dla wszystkich mieszkańców Szwecji sposób na odpoczynek i regenerację. Pomaga w tym oczywiście bliskość i dostępność natury.
Jeśli chodzi o formę fizyczną, to dla szwedzkich kobiet dbanie o ciało nie polega również na dążeniu do ideału, ale na akceptacji, funkcjonalności i dobrym samopoczuciu. Równowaga między pracą a życiem prywatnym jest w Szwecji realną wartością – wspierana przez system i pielęgnowana przez samych obywateli. Szwedzka tradycja fika, czyli codziennej przerwy na kawę i coś słodkiego, to symboliczny moment na złapanie oddechu i budowanie relacji.
Ciekawym aspektem stylu życia Szwedek jest ich bardzo niski poziom palenia tytoniu. Tylko 6% kobiet w Szwecji pali codziennie, a to jeden z najniższych wskaźników w Europie. Zamiast papierosów część z nich wybiera np. bezdymne alternatywy. Niska liczba palących to przede wszystkim jednak efekt świadomych wyborów, wysokiej świadomości zdrowotnej i kultury, która promuje troskę o zdrowie w długoterminowej perspektywie.
Jeśli miałabyś więc zainspirować się którymś elementem życia Szwedek – zrezygnuj ze szkodliwych nałogów. Zamiast tego postaw na fikę!

Holistyczne podejście do życia i urody Japonek
Podejście Japonek do życia i urody jest głęboko zakorzenione w filozofii równowagi i szacunku dla natury, którą czerpią z japońskiej kultury i wychowania. Dla wielu z nich piękno to nie efekt szybkich zabiegów, ale rezultat codziennej i konsekwentnej troski o ciało, umysł i duszę. Ta idea nie kończy się na kosmetykach – obejmuje zdrowe odżywianie, aktywność fizyczną, kompleksowe rytuały pielęgnacyjne i dbałość o wewnętrzny spokój. Japonki od najmłodszych lat uczą się, że lepiej zapobiegać, niż walczyć później z konsekwencjami: regularne oczyszczanie skóry, nawilżanie i codzienne stosowanie filtrów SPF to absolutne podstawy troski o skórę. W Japonii aż 80% kobiet używa ochrony przeciwsłonecznej przez cały rok, niezależnie od pogody – dla porównania w krajach zachodnich odsetek ten nie przekracza 30%. Składniki używane w pielęgnacji są zazwyczaj naturalne, często tradycyjne i korzystające z dobrodziejstw miejscowej natury: zielona herbata, sake (!), woda ryżowa, węgiel aktywny czy jedwab.
Tradycyjne rytuały, takie jak kąpiele w gorących źródłach (onsenach), nie tylko działają oczyszczająco na skórę, ale także mają działanie terapeutyczne – redukują stres, poprawiają krążenie i jakość snu.
W Japonii funkcjonuje pojęcie ikigai – powód, dla którego warto wstawać rano – które łączy pasję, misję i harmonię w życiu. To przekłada się na codzienne decyzje i nawyki: jedzenie zbilansowanych posiłków, praktykowanie medytacji, kontakt z naturą, ale też cieszenie się prostymi rzeczami, jak herbata popijana w ciszy własnych myśli, czy spacer pod kwitnącymi wiśniami. Ciekawostką jest fakt, że Japonki należą do grona najdłużej żyjących kobiet na świecie – średnia długość życia to ponad 87 lat – co dowodzi, że ich styl życia przynosi realne korzyści zdrowotne!
Warto inspirować się tym podejściem, ucząc się celebrowania codzienności, dbania o siebie z czułością i budowania piękna od wewnątrz – nie po to, by spełniać oczekiwania innych, ale by żyć w zgodzie ze sobą.
