Niektórzy nie wyobrażają sobie majówki bez ogniska czy grilla. W sklepach już od wielu dni można było dostrzec poszerzony asortyment dań przeznaczonych do wrzucenia na ruszt. Karkówka, kiełbasy, boczek, skrzydełka i wiele innych - jedzą je nie tylko dorośli, ale i dzieci. Zapytaliśmy dietetyczkę, czy takie dania faktycznie można podawać najmłodszym. Jej odpowiedź może zaskoczyć rodziców.
Joanna Giza-Gołaszewska, dietetyczka kliniczna ze smakfit.pl, wyjaśniła w rozmowie z eDziecko.pl, czy rodzice podczas grillowych biesiad powinni dawać dzieciom do jedzenia kiełbaski.
Dzieci nie powinny jeść karkówki i kiełbas z grilla. Takie dania są niezdrowe, ponieważ zawierają duże ilości soli i nasyconych kwasów tłuszczowych, które zwiększają ryzyko nadciśnienia i chorób serca. Dodatkowo zawierają sztuczne dodatki np. azotyny, wzmacniacze smaku, które nie są zalecane w diecie małego dziecka
- wyjaśnia ekspertka. - W czasie grillowania w wysokich temperaturach, szczególnie nad otwartym ogniem, w tłustym mięsie powstają substancje takie jak heterocykliczne aminy (HCA) i wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA), które mają działanie rakotwórcze - dodaje.
Dietetyczka przypomina również, że grillowane mięso, takie jak kiełbasa czy karkówka jest ciężkostrawne. W związku z tym może powodować u najmłodszych różne nieprzyjemne dolegliwości żołądkowe. Nie powinno się ich podawać szczególnie małym dzieciom, ponieważ mogą spowodować zadławienie.
Kiełbasa i karkówka są niewskazane dzieciom, czy to oznacza, że nie można im dawać żadnych dań z grilla?
Jeśli już koniecznie chcemy dać dziecku coś z grilla, to najlepsze będą ryby, różnego rodzaju warzywa oraz indyk. Ważne jest to, by nie dopuścić do zwęglenia potraw, ponieważ jest to nie tylko ciężkostrawne, ale i rakotwórcze
- wyjaśnia dietetyczka. Dodaje, że dużo lepszym rozwiązaniem jest grill gazowy niż tradycyjny, który na szczęście w ostatnich latach cieszy się coraz większą popularnością.
Serwujesz swojemu dziecku dania z grilla? A może sam też z nich rezygnujesz i wybierasz zdrowsze alternatywy? Zachęcamy do udziału w sondażu. Możesz też pisać: justyna.fiedoruk@grupagazeta.pl.