Pierwszy raz jadłem w Zakopanem. Od tej pory sam robię co chwilę
Niedzielny obiad w mojej rodzinie tradycyjnie należał do klasycznego kotleta schabowego. Nie zrozumcie mnie źle, cenię sobie smak i prostotę tego polskiego klasyka. Jednak pewien wyjazd w nasze piękne Tatry wywrócił moje kulinarne preferencje do góry nogami. W jednej z zakopiańskich karczm spróbowałem schabowego po góralsku i od tamtej pory zwykły kotlet stał się dla mnie… no cóż, trochę nudny.
Pamiętam, jak pierwszy raz spróbowałem schabowego po góralsku w jednej z karczm w Zakopanem. Byłem zachwycony. Ta wersja tradycyjnego kotleta, wzbogacona o wędzony ser i podsmażoną kiełbasę, zupełnie odmieniła moje spojrzenie na ten klasyczny polski obiad. Gdy wróciliśmy do domu, wiedziałem, że muszę odtworzyć ten smak. I tak właśnie schabowy po góralsku na stałe zagościł na naszym stole.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szparagowa rozkosz z kurczakiem, boczkiem i aksamitnym beszamelem
Schabowy po góralsku – smak, który uzależnia
Schabowy po góralsku to nie jest zwykły kotlet. To prawdziwa uczta dla zmysłów. Połączenie delikatnego mięsa z chrupiącą panierką, ciągnącym się wędzonym serem i chrupiącą, aromatyczną kiełbasą – tego nie da się zapomnieć. W moim domu to teraz obowiązkowy element niedzielnego obiadu.
Co czyni schabowego po góralsku wyjątkowym? To przede wszystkim składniki. Używam zawsze świeżego schabu, najlepiej wieprzowego, który rozbijam na cienkie kotlety. Następnie panieruję je w mące, jajku i bułce tartej. Sekretem jest jednak to, co pojawia się na wierzchu – wędzony ser z gór oraz podsmażona kiełbasa. Możesz sięgnąć po kiełbasę myśliwską lub nawet oscypka – to dodaje całości niepowtarzalnego, góralskiego charakteru.
Przepis na kotlet schabowy po góralsku
Oto jak przygotowuję mój schabowy po góralsku. Zawsze staram się, aby składniki były jak najwyższej jakości - to klucz do sukcesu.
Składniki (na 2 porcje):
- 2 plastry schabu (200-300 g),
- 1 jajko,
- 3 łyżki mąki pszennej,
- 3 łyżki bułki tartej,
- Olej do smażenia,
- 4 plastry wędzonego sera górskiego,
- 4 plasterki kiełbasy (np. myśliwskiej),
- sól i pieprz do smaku.
Przygotowanie:
- Schabowe delikatnie rozbijam tłuczkiem, solę i pieprzę z obu stron.
- Panieruję w mące, jajku i bułce tartej.
- Na patelni rozgrzewam olej i smażę kotlety na złoty kolor.
- W międzyczasie ścieram ser, a kiełbasę kroję w kostkę i podsmażam na osobnej patelni, aż będzie chrupka.
- Usmażone kotlety przekładam na blachę, posypuję startym serem i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180°C na kilka minut, aż ser się roztopi.
- Po wyjęciu z piekarnika posypuję kotlety podsmażoną kiełbasą i od razu podaję.
Dla mnie schabowy po góralsku to połączenie tradycji i regionalnego smaku. Zwykły schabowy to klasyk, ale ta wersja jest czymś więcej - jest pełna aromatów i wyjątkowych dodatków. W moim domu to teraz stały punkt menu, a każdy, kto go spróbuje, prosi o dokładkę.
Jeżeli masz ochotę na odrobinę góralskiego klimatu na talerzu, koniecznie wypróbuj ten przepis. Gwarantuję, że zwykłe schabowe szybko pójdą w zapomnienie