Brytyjski dziennikarz wsiadł do polskiego pociągu. Przeżył szok
Brytyjski reporter Rob Crossan z "The Irish Sun" przejechał się pociągiem klasy EIP z Gdańska do Krakowa i był pod wrażeniem. Porównał podróż do lotu w pierwszej klasie, podkreślając komfort i przystępną cenę biletu. "W pociągach w Wielkiej Brytanii takie rzeczy się nie zdarzają" - napisał.
Co musisz wiedzieć?
- Rob Crossan z "The Irish Sun" odbył podróż Pendolino z Gdańska do Krakowa, przeżycia opisał w artykule, który pojawił się w sieci.
- Dziennikarz porównał komfort podróży do lotu w pierwszej klasie, podkreślając jakość obsługi i wygodę siedzeń.
- Za podróż zapłacił 40 funtów i twierdzi, że Wielkiej Brytanii kosztowałoby to znacznie więcej.
Rob Crossan, dziennikarz "The Irish Sun", postanowił przetestować polskie Pendolino na trasie z Gdańska do Krakowa. Jego relacja pełna jest zachwytów nad komfortem podróży, który porównał do lotu w pierwszej klasie.
"Może to brzmieć jak opis kabiny pierwszej klasy w liniach lotniczych, ale tak naprawdę jadę pociągiem w Polsce" - relacjonował Crossan. Podkreślił, że już na początku podróży został poczęstowany brioszką z łososiem, co było miłym zaskoczeniem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Łoś biegał po centrum Bydgoszczy. Nie było łatwo go złapać
Dziennikarz zwrócił uwagę na jakość obsługi i wygodę siedzeń, które pozwoliły mu cieszyć się podróżą. "W pociągach w Wielkiej Brytanii takie rzeczy się nie zdarzają" – napisał w swojej relacji.
"Muszę przemyśleć definicję luksusowych podróży"
Crossan podkreślił również, że cena biletu była znacznie niższa niż w jego kraju. "Brytyjskim odpowiednikiem byłaby podróż pociągiem z Londynu do Glasgow. Ale w godzinach szczytu trzeba by dodać zero do ceny" - stwierdził.
Podczas podróży dziennikarz mógł podziwiać polski krajobraz, który również zrobił na nim duże wrażenie. "Polski krajobraz zachwycił mnie niemal tak samo jak jakość usługi" - dodał, opisując bujną zieleń i zadbane stacje kolejowe.
"Położyłem się spać z poczuciem, że muszę przemyśleć definicję luksusowych podróży" - podsumował.
Czytaj też: