Gdzie wyrzucać folię po parówkach? Wiele osób popełnia błąd

Wydaje się niepozorna, ale może przysporzyć sporo problemów podczas recyklingu. Folia po parówkach często trafia do niewłaściwego kosza, a to błąd, który ma duży wpływ na środowisko. Sprawdź, jak zatem prawidłowo ją segregować.

Folii po parówkach nie należy wyrzucać do żółtego konteneraFolii po parówkach nie należy wyrzucać do żółtego kontenera
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Dominika Pająk
2

Choć staramy się dbać o planetę i sortować odpady zgodnie z zasadami, niektóre śmieci wciąż sprawiają nam trudność. Jedną z takich rzeczy jest folia po parówkach. Na pierwszy rzut oka wygląda jak zwykły plastik, więc intuicyjnie wrzucamy go do żółtego pojemnika. Niestety, to duży błąd.

Gdzie wyrzucać folię po parówkach?

Folia, w którą owinięte są parówki przypomina tradycyjne tworzywa sztuczne. Jednak opakowania tego typu są zazwyczaj wykonane z kilku warstw różnych materiałów, na przykład plastiku czy aluminium, dlatego nie powinny trafiać do żółtego pojemnika na tworzywa sztuczne.

Warto podkreślić, że warstwy są trwale ze sobą połączone i bardzo trudne do oddzielenia. Z punktu widzenia recyklingu taki miks materiałów jest praktycznie nie do przetworzenia w standardowych zakładach. Folia po parówkach powinna trafić do odpadów zmieszanych, bo tylko wtedy mamy pewność, że nie utrudnimy procesu recyklingu innym tworzywom.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zaparz kawę i zanurz w niej herbatniki. Pyszne ciasto bez pieczenia

Drobne błędy mają duże konsekwencje

Wydaje się, że jedna drobna pomyłka w segregacji to nic wielkiego. Jednak gdy takich przypadków są setki tysięcy, system przestaje działać tak, jak powinien. Odpady trafiają do niewłaściwych pojemników, recykling spowalnia, a część surowców, które mogłyby zostać wykorzystane ponownie, ląduje na wysypiskach.

Dlatego kluczowe jest nie tylko segregowanie śmieci, ale robienie tego z głową. Nawet jeśli coś nie nadaje się do recyklingu, warto wiedzieć, gdzie to wyrzucić, by nie zanieczyszczać reszty. To codzienne decyzje, które mają realny wpływ na środowisko i sposób, w jaki gospodarujemy odpadami.

Wybrane dla Ciebie

Zupa, która smakuje jak z włoskiej restauracji. Zakochasz się od pierwszej łyżki
Zupa, która smakuje jak z włoskiej restauracji. Zakochasz się od pierwszej łyżki
W długi weekend zrobię ten puszysty jak chmurka deser. W lecie zawsze jest hitem
W długi weekend zrobię ten puszysty jak chmurka deser. W lecie zawsze jest hitem
Polacy rzadko sięgają po to tanie warzywo. Chroni serce i ma dużo błonnika
Polacy rzadko sięgają po to tanie warzywo. Chroni serce i ma dużo błonnika
Ten deser borówkowy robi prawdziwą furorę. Jest delikatny jak obłoczek
Ten deser borówkowy robi prawdziwą furorę. Jest delikatny jak obłoczek
Letnią zupę posypuję chrupiącym dodatkiem. Lepsza od ogórkowej z przepisu babci
Letnią zupę posypuję chrupiącym dodatkiem. Lepsza od ogórkowej z przepisu babci
W PRL-u była rarytasem. Dziś rzadko jemy i często nie potrafimy przyrządzić, a jest pyszna
W PRL-u była rarytasem. Dziś rzadko jemy i często nie potrafimy przyrządzić, a jest pyszna
Tymi kotletami zajadali się moi dziadkowie nie tylko w piątki. Ja podaję je z pysznym sosem
Tymi kotletami zajadali się moi dziadkowie nie tylko w piątki. Ja podaję je z pysznym sosem
Wujek zawsze pije ten napój w gorące dni. To regionalny przysmak
Wujek zawsze pije ten napój w gorące dni. To regionalny przysmak
Nie tylko "rolki z majonezem i mango". Prawdziwe, japońskie sushi to coś znacznie więcej
Nie tylko "rolki z majonezem i mango". Prawdziwe, japońskie sushi to coś znacznie więcej
Ten przepis na surówkę z marchewki mam od babci. Nigdzie nie jadłam smaczniejszej
Ten przepis na surówkę z marchewki mam od babci. Nigdzie nie jadłam smaczniejszej
Świeże ogórki pozostaną chrupiące i jędrne na dłużej. Wystarczy zrobić im "śpiworek"
Świeże ogórki pozostaną chrupiące i jędrne na dłużej. Wystarczy zrobić im "śpiworek"
"Mało albo wcale". Z tego składnika w diecie Gessler zrezygnowała, żeby zadbać o siebie
"Mało albo wcale". Z tego składnika w diecie Gessler zrezygnowała, żeby zadbać o siebie