Według serwisu gardanotizie.it do tragicznego wypadku doszło w piątek rano w miejscowości Gargnano nad jeziorem Garda. 43-letni Polak razem z przyjaciółmi brał udział w wycieczce rowerowej.
W pewnym momencie mężczyzna oddalił się od grupy, jak informuje serwis, "by podziwiać widok". Wtedy zniknął z pola widzenia. Prawdopodobnie w tamtym momencie mężczyzna spadł z klifu o wysokości 90 m i wpadł do jeziora Garda.
Zaniepokojeni dwaj przyjaciele natychmiast wezwali służby ratunkowe.
Straż przybrzeżna przeszukała jezioro poniżej klifu. Niestety, po kilku minutach zauważono ciało turysty unoszące się na wodzie bez oznak życia. Mimo akcji ratunkowej, jego życia nie udało się uratować. Lekarz potwierdził śmierć mężczyzny.
Śledczy badają sprawę i sprawdzają okoliczności, w jaki sposób doszło do wypadku.