- Zwierciadlo.pl
- >
- Uroda
- >
- Trendy w makijażu 2024 – od warstwowego nude, poprzez dekadencki vintage, aż po siren skin
Trendy w makijażu 2024 – od warstwowego nude, poprzez dekadencki vintage, aż po siren skin
Trendy makijażowe 2024
Nieograniczony nude
O trendach najlepiej uczyć się od najlepszych. Według Baltasara Gonzaleza, senior makeup artist w MAC Cosmetics, w tym sezonie odkryjemy wiele osobowości odcieni nude. Od surowych wykończeń, poprzez artystycznie rzeźbiarskie i matowe, aż po futurystyczny połysk. To wieloteksturowe podejście przekształci minimalistyczny odcień nude w prawdziwy maksymalizm, nadając mu połysk i wyrafinowanie. Nude nie musi być bowiem nudny. Ma równie dużo odcieni co inne kolory, trzeba tylko nauczyć się je wydobywać. Jak to zrobić? Eksperymentuj z warstwami i teksturami. Miksuj ze sobą bronzer i rozświetlacz, by uzyskać przygaszony, a jednocześnie rozświetlony efekt. Kosmetyki nakładaj warstwami, by wydobyć głębię i owal twarzy. Kosmetyki w odcieniach nude świetnie sprawdzą się też do podkreślenia głębi oczu.
Trend dla odważnych lub tych, którzy za pomocą kolorów chcą przepędzić szarość za oknem. Trendy makijażowe w 2024 roku to bowiem przede wszystkim kolory – im odważniejsze połączenia, tym lepiej. Makijaż nimi będzie abstrakcyjny, przypominający dzieło sztuki nowoczesnej. Nie bój się więc bawić kolorami, łącz ze sobą pastele i odważniejsze barwy, by stworzyć niepowtarzalny efekt, który ujawni twoją kreatywność. Dodaj kolor w mniej oczywiste miejsca twarzy, na przykład skronie lub okolice ust. Tak odważny makijaż warto połączyć z minimalistyczną i promienną skórą.

Dekadencki vintage
Co powiecie na makijaż inspirowany ikonami lat 60., takimi jak Brigitte Bardou, Barbara Streisand i Jane Fonda? W jego roli głównej występują oczywiście odcienie metaliczne, czyli połyskujące w nieco futurystyczny i przykuwający oko sposób. O ich powrocie mówiła znana makijażystka Xabi Rodrigues Lucena. Metaliczne odcienie są niezawodne w cieniach do oczu, nadają bowiem spojrzeniu intrygujący, a jednocześnie elegancki wygląd. Metaliki w nowoczesnym wydaniu nie skupiają się jednak tylko wokół makijażu oka. Ten charakterystyczny połysk świetnie wygląda również w różu do policzków oraz szminkach i błyszczykach. Makijaż w tym stylu jest jak wspomnienie minionych czasów, ale w zupełnie nowej, jeszcze ciekawszej wersji.
Skóra jak u syreny
Kochamy błysk, a w okresie przedświątecznym mamy wiele okazji, by go wykorzystać. Ten, który będzie królował w przyszłym roku będzie efektowny, ale nie zbytnio narzucający się. Trendy makijażowe w 2024 roku dopełni bowiem siren skin, który oznacza błyszczącą, niemal mokrą skórę z połyskującymi refleksami – zupełnie jak w naszym wyobrażeniu wyglądu syren, czyli mitologicznych stworzeń, które wabiły żeglarzy swoją urodą. Do osiągnięcia takiego efektu potrzebne będą rozświetlające kosmetyki, które nakładane warstwowo pozwolą osiągnąć efekt subtelnej tafli. Cały makijaż ma jednak nie być nad wyraz krzykliwy. Nie chodzi tu o obsypywanie się brokatem, a o delikatny błysk, który najpełniej uwidoczni się w kontakcie ze światłami.
Czerń na ustach
Ten trend jest jak wyjście ze strefy komfortu. Niekonwencjonalny odcień szminki, który kiedyś był uważany za kostiumowy, teraz wróci do naszych codziennych stylizacji. Czerń na ustach przywodzi na myśl punk i grunge z lat 80. i 90., jest zadziorna, ale nie musi kojarzyć się z mrokiem. Można dopełnić ją o połysk lub lekko załagodzić konturówką w odcieniu czekolady, by uzyskać efekt ombre. Czerń na ustach pośród trendów w makijażu 2024 będzie świetnym dopełnieniem stylizacji i akcentem, obok którego nie sposób przejść obojętnie.
Kreski w roli głównej
Subtelne kocie oko precyzyjnie wyrysowane eyelinerem odchodzi już do lamusa. Trendy makijażowe w 2024 roku wyniosą kreskę o kilka poziomów wyżej, do geometrycznej i odważnej, która przypomina wręcz namalowaną kruczoczarnym markerem. Mugler w ostatnim pokazie zaprezentował ją w formie długiej, prostej linii, śmiało wybiegającej na skronie. U Jil Sander przybrała natomiast krótszą i grubszą formę, zakończoną geometrycznie. W przyszłym roku w makijażu eyelinerem wszystkie chwyty będą dozwolone!