Cudem uratowana 26-letnia Carolina Wilga przeżyła niemal dwa tygodnie w odległym regionie Australii, gdzie walczyła o życie w ekstremalnych warunkach. Jej historia poruszyła zarówno Australijczyków, jak i Niemców.
Zaginiona w sercu australijskiego outbacku
Carolina Wilga, podróżniczka z Nadrenii Północnej-Westfalii, od dwóch lat przemierzała Australię, zatrzymując się w hostelach i podejmując się różnych prac, m.in. w kopalniach. Jej kontakt z rodziną urwał się 29 czerwca, ostatni raz widziano ją w miejscowości Beacon w Australii Zachodniej. Po zaginięciu 26-latki rozpoczęły się szeroko zakrojone poszukiwania z udziałem policji, helikopterów, samolotów i służb ratunkowych.
Porzucony samochód i desperacka wędrówka
Jej czarna furgonetka marki Mitsubishi została odnaleziona 10 lipca, porzucona i unieruchomiona w gęstym buszu w rejonie Karroun Hill. Auto miało założone maty trakcyjne na tylne koła, co sugerowało próbę samodzielnego wydostania się z pułapki. Policja sądzi, iż kobieta straciła kontrolę nad pojazdem, doszło do awarii, po czym ruszyła pieszo, licząc na znalezienie pomocy.
German tourist Carolina Wilga found alive 12 days after she was lost in the Australian Outback https://t.co/aQd83SfdgZ pic.twitter.com/mxE3jgU9Mk
— New York Post (@nypost) July 12, 2025Walka o przetrwanie w ekstremalnych warunkach
Wilga przez 11 nocy walczyła z naturą. Chroniła się w jaskiniach, spała pod gołym niebem, a jej jedynym źródłem wody była deszczówka i kałuże.
“Była wystawiona na działanie żywiołów przez 11 nocy i przeżyła, żywiąc się niewielkimi zapasami jedzenia, które miała przy sobie, oraz pijąc deszczówkę i wodę z kałuż.” – informowała australijska policja.
Kobieta miała poranione stopy, nie posiadała butów i owinęła nogi tkaniną. – W buszu wszędzie jest pełno cierni. Nie mogę uwierzyć, iż przeżyła. Nie miała butów, tylko owinięte stopy – mówiła Tania Henley, która przypadkowo znalazła Wilgę 24 kilometry od porzuconego auta.
“Czyste szczęście” i emocjonalne skutki
“Wciąż nie może uwierzyć, iż udało jej się przeżyć. Była głęboko przekonana, iż nie zostanie odnaleziona.” – powiedziała inspektor Jessica Securo. Wilga poruszała się na podstawie pozycji słońca, próbując iść na zachód, co jak sądziła, zwiększy szanse na dotarcie do ludzi. w tej chwili przebywa w szpitalu w Perth, gdzie leczone są jej obrażenia, a także otrzymuje wsparcie psychologiczne.
“Carolina powiedziała mi, iż kocha Australię. przez cały czas bardzo chce podróżować po kraju. Nie dotarła jeszcze na wschodnie wybrzeże, więc to wciąż jest na jej liście rzeczy do zrobienia” – dodała inspektor Securo. Rodzina Wilgi jest wdzięczna wszystkim służbom zaangażowanym w akcję ratunkową.
Źródło: Instagram