Moda plażowa 2025 flirtuje z minimalizmem, sportowym sznytem i akcentami retro. Na wybiegach królują kostiumy jednoczęściowe, gładkie formy i klasyczne kolory. Ale równie ważne co fason, jest... tło całej stylizacji. A to często zależy od jednego detalu – narzutki, poncza, lekkiej warstwy, która zamienia strój kąpielowy w pełnowartościowy look. I tu właśnie pojawia się duet z Sinsay: czarny kostium za grosze i białe ponczo, które robi całą robotę.
Minimalizm, który przyciąga spojrzenia – czarny kostium kąpielowy z Sinsay
Kiedy mówimy „moda na plaży”, nie mamy na myśli wyłącznie bikini. Jednoczęściowe kostiumy wróciły do łask i szturmem podbiły wybiegi Chanel, Loewe i Jacquemusa. Na polskiej ulicy – i plaży – odpowiedź na ten trend jest zaskakująco budżetowa. Czarny, jednoczęściowy kostium z Sinsay to najnowszy viralowy hit. Kosztuje zaledwie 45,99 PLN, a prezentuje się jak minimalistyczna wersja projektów Calvina Kleina. Mocno zabudowany dekolt, szerokie ramiączka i gładki materiał sprawiają, iż kostium doskonale modeluje sylwetkę i... wygląda znacznie drożej niż wskazuje metka. Klientki porównują jego krój do topowych marek i zachwycają się efektem „drugiej skóry”.
Stylizacja? Tylko z tym jednym dodatkiem
Sam kostium to baza – stylowa, efektowna, ale surowa. Kluczem jest warstwowość. I tu na scenę wchodzi białe ponczo z Sinsay. Zwiewne, wykonane z delikatnego materiału, ozdobione haftami i koronką, prezentuje się jak designerska narzutka z wakacyjnego butiku w Saint-Tropez, a kosztuje zaledwie 33,99 zł. To właśnie kontrast między surowym minimalizmem czerni, a romantyzmem białej narzutki tworzy prawdziwie modowy efekt. Lekkość tkaniny i transparentna struktura dodają głębi, a zarazem chronią skórę przed słońcem – praktyczne i stylowe zarazem.
Jak nosić? Stylizacje, które zrobią furorę na Instagramie
1. Look glamour – czarny kostium + białe ponczo + złote klapki i masywna bransoletka. Uzupełnij kapeluszem z szerokim rondem i okularami retro.
2. Boho vibe – ponczo jako sukienka narzucone na kostium, z muszelkową biżuterią i torbą z rafii.
3. Skandynawski minimalizm – do czarnego kostiumu i białego poncza dodaj czarne japonki, lnianą torbę i brak makijażu. Less is more.
Ten duet to stylizacyjna baza, która pasuje zarówno na plażę, jak i do beach baru. Świetnie wygląda też... sfotografowana z góry na ręczniku plażowym.
Z opinii klientek: „Nie prześwituje, pięknie trzyma biust”
Sinsay zaskakuje nie tylko ceną, ale też jakością. Kostium zbiera entuzjastyczne recenzje:
> „Bardzo piękny, zarówno kolor, jak i model. Jakość super, nie prześwituje!”
> „Pasuje idealnie. Było warto. Leży lepiej niż drogie marki.”
Użytkowniczki chwalą nie tylko wygląd, ale też wygodę, elastyczność i to, iż materiał nie prześwituje choćby po kontakcie z wodą. W przypadku białego poncza – wiele osób kupuje je nie tylko na plażę, ale też jako narzutkę na letnie sukienki.
