Załoga pokładowa dba o to, by każdy lot minął pasażerom spokojnie, komfortowo i bezpiecznie. Z tego powodu istnieją ściśle określone zasady, do których muszą się stosować. Jedna z nich jasno tłumaczy, ilu podróżnych może przypadać na danego pracownika. Co w sytuacji, gdy ktoś z załogi zachoruje? Kwestię tę na tapet wzięła Wiola, twórczyni internetowa, która na co dzień pracuje jako stewardesa Wizz Aira.
REKLAMA
Zobacz wideo Stewardesa Justyna Kłęk opowiada o tajnikach swojego zawodu
Co się stanie, gdy stewardesa zachoruje? Opisała dwie sytuacje
W jednym z opublikowanych niedawno na TikToku filmów Wiola wyjaśniła, co może się stać, jeżeli podczas lotu za granicę jedną ze stewardes zachoruje. Pod uwagę wzięła dwie sytuacje. W pierwszej z nich jako przykład podała przelot z Warszawy do Budapesztu - w obu miastach Wizz Air ma swoje bazy. Okazuje się, iż w każdej znajdują się osoby będące na dyżurze, gotowe zastąpić kogoś w razie potrzeby. Tak więc w tym przypadku raczej nie powinno być żadnego problemu.
A co, kiedy przelot odbywa się do miejsca, gdzie nie ma bazy linii lotniczej? Tu pojawiają się schody. - W takiej sytuacji sprawdzamy, jaka jest ilość pasażerów na locie powrotnym. Zgodnie z procedurami na jednego członka załogi pokładowej może przypadać maksymalnie 50 pasażerów. o ile zatem zamiast pięciu osób, w załodze będą 4 osoby, bo jedna ze stewardes "odpadła", na pokład można przyjąć maksymalnie 200 pasażerów - zdradziła. Jak wyglądają procedury, jeżeli bilety kupiło więcej osób? Stewardesa nie ma dobrych wieści. - Jak łatwo policzyć, niestety 10 osób nie poleci - podsumowała.
Internauci zaskoczeni procedurami. "Co z tymi 10 osobami?"
Na koniec zaznaczyła też, iż są to sytuacje skrajnie rzadkie. Co prawda zna podobny przypadek, ale na jej locie nie zdarzyło się to nigdy. Mimo to internauci zarzucili ją pytaniami.
A co z tymi 10 osobami?
To wtedy działa jak overbooking. Może się zdarzyć, nie ważne kiedy i z wszelakich powodów
Czyli jak nie polecę, bo stewardesa zachorowała, a na drugi dzień mam iść do pracy, to kto mi za ten dzień wolny zapłaci?
To wtedy, jeżeli byłabyś chora, to wracasz jako pasażer, czy dostajesz hotel?
- pisali w komentarzach. Na ostatni z nich Wiola postanowiła odpowiedzieć.
To zależy od samopoczucia stewardesy. jeżeli da radę wrócić z załogą, to może zająć miejsce pasażera i wrócić. jeżeli jej stan zdrowia na to nie pozwala, idzie do lekarza/szpitala w kraju, w którym wylądowała. Gdy poczuje się lepiej, firma zapewnia jej transport do swojej bazy. jeżeli jest taka potrzeba, hotel też jest zapewniany przez firmę
- wytłumaczyła. Jak często latasz samolotem? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.