580 m długości, prędkość i piękne widoki. Nowa atrakcja w Bieszczadach już otwarta

gazeta.pl 6 godzin temu
Co jest interesującego do zwiedzania w Bieszczadach? jeżeli poza wędrówkami i podziwianiem natury masz ochotę na dreszczyk emocji, koniecznie odwiedź Solinę. Na początku lipca wystartowała tam nowa atrakcja, w której prędkość gra główną rolę.
Bieszczady zachwycają pięknymi krajobrazami, górskimi szlakami prowadzącymi na szczyty i przez malownicze połoniny oraz dzikością. Na ich terenie nie brakuje też innych atrakcji z naturą w roli głównej, w tym m.in. zagrody pokazowej żubrów, Torfowisk Tarnawa, malowniczych Jeziorek Duszatyńskich i innych. Dla wielu osób punktem obowiązkowym każdej wycieczki jest też wypoczynek nad Soliną, gdzie można wyłożyć się na plaży, zażyć kąpieli, czy wyjechać kolejką gondolową, z której rozpościera się piękny widok na zaporę oraz okolicę. To jednak nie wszystko.


REKLAMA


Zobacz wideo Urlop na świeżym powietrzu? Uważaj na żmije


Co jest interesującego do zwiedzania w Bieszczadach? Nie tylko górskie szlaki
Wraz z początkiem lipca na terenie ośrodka PKL Solina otworzono zupełnie nową i emocjonującą atrakcję, jaką jest Bieszczadzka Furia. Za zaskakującą nazwą kryje się długa na ponad 580 metrów zjeżdżalnia grawitacyjna, której trasa wiedzie wyjątkowo malowniczą trasą, a dokładniej zboczem Góry Jawor. To nie tylko ekscytująca przejażdżka, ale także kolejna okazja, by podziwiać okolicę, w tym Jezioro Solińskie z nieco innej perspektywy.


Co warto zobaczyć nad Soliną? "Połączenie prędkości, krajobrazów i regionalnej legendy"
Co więcej, jak możemy przeczytać na stronie pkl.pl, atrakcja skrywa nowe opowieści związane z legendami bieszczadzkimi, które można poznać podczas odwiedzin rodzinnego parku rozrywki Tajemnicza Solina. Na trasie nie brakuje wzbudzających dreszczyk emocji zakrętów, a same bolidy zostały zainspirowane żywiołami, czyli Ogniem, Burzą i Wichrem. Niektórzy sądzą, iż zostały zbudowane przez Czady, czyli dobre duchy lasu, które pomieszkują w parku. Jak twierdzą autorzy projektu, zjeżdżalnia to "połączenie prędkości, krajobrazów i regionalnej legendy".
Tu magia Bieszczad spotyka się z nowoczesną rozrywką, tworząc niezapomniane przeżycia dla małych i dużych
- możemy przeczytać na stronie.


Bieszczadzka Furia dostępna jest dla dzieci powyżej 3. roku życia (z opiekunem), natomiast od 8. roku życia i min. 1,35 m wysokości, obecność dorosłego nie jest konieczna. To atrakcja całoroczna, a wstęp na nią jest płatny. Za jeden przejazd dla dorosłego (lub dziecka powyżej 8 lat) należy zapłacić 25 zł. Dwa przejazdy to koszt 59 zł, a pięć kosztuje 89 zł. W przypadku dorosłego z dzieckiem, mowa kolejno o 35, 89 i 139 zł.


Nietypowa atrakcja w Bieszczadach. Będziesz 48 metrów nad ziemią
Warto zaznaczyć, iż to niejedyna wzbudzająca emocje atrakcja w Bieszczadach. Na osoby kochające prędkość i wysokość czeka dwulinowy zjazd tyrolski BISZCZAD.ski Wańkowa, który jest równocześnie najdłuższym w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej. Ma 1350 metrów długości oraz wisi 48 metrów nad ziemią, oferując niezwykłe widoki na okolicę. Atrakcja czynna jest w okresie letnim. Za bilet normalny wraz z wjazdem kolejką zapłacisz 110 zł, a za ulgowy 100 zł. Lubisz podobne atrakcje? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału