"Albania jest jak Monako. Nie ma tu miejsca dla mieszkańców". Nieodkryty raj zamienia się w popularny cel podróży. Tanie wakacje w tym kraju to już przeszłość

Zdjęcie: Plaża w Himare w Albanii


Albania otworzyła swoje granice dla podróżnych w lipcu 2020 r., w czasie gdy większość świata przez cały czas była objęta lockdownem z powodu pandemii. Od tego czasu ten niewielki kraj zaczął doświadczać coraz większego napływu turystów, który przerodził się już w prawdziwą lawinę. Albania oferowała bowiem przyrodę i przepiękne plaże za ułamek ceny wakacji w popularnych kurortach. Dziś to się jednak zmienia, a dni tanich wycieczek do tego kraju w dużej mierze już minęły. Gwałtowny wzrost cen sprawił też, iż lokalni mieszkańcy, którzy kiedyś często odwiedzali plaże, są z ich w tej chwili wypierani. Jednak na tym nie kończą się ich problemy.