Atmosfera strachu w USA. "Nie poznaję tego miasta". Polka w Los Angeles: Trump dolewa oliwy do ognia

podroze.onet.pl 8 godzin temu
Zdjęcie: Protesty w Los Angeles i Donald Trump


Protesty w Los Angeles przybrały na sile, gdy Donald Trump rozkazał wysłać do Kalifornii Gwardię Narodową — i to bez zgody stanowego gubernatora. To pierwsza taka sytuacja od 60 lat. — Ludzie zaczęli demonstrować, żeby bronić swoich bliskich, swoje rodziny i sąsiadów. Zamieszki świadczą o wielu problemach Kalifornii, ale prezydent tylko pogarsza sytuację — relacjonuje Polka mieszkająca w Los Angeles. Teraz demonstruje nie tylko Kalifornia — marsze rozlały się na wiele miast w całych Stanach Zjednoczonych. W ostatni weekend odbyło się ich ok. dwóch tys. w całym kraju.
Idź do oryginalnego materiału