Już od pierwszych dni znajomości między Zosią a jej teściową, Haliną Kazimierzówną, powiało chłodem. Jakby niewidzialna ściana stanęła między nimi, odgradzając Zosię od ciepła, którego tak bardzo pragnęła w nowej rodzinie. Teściowa patrzyła na nią jak na intruza, który wtargnął do ich idealnego świata. W jej przestronnym domu na obrzeżach sopockiego kurortu wszystko krzyczało zamożnością: […]