Czy potrzebujemy konkursów miss w XXI wieku? "Odeszliśmy od wizerunku tylko dziewczyny ładnej"

gazeta.pl 6 godzin temu
Za nami coroczne konkursy miss, które wzbudzają spore emocje. Czy takie wydarzenia powinny być dalej organizowane? O tym porozmawiałam m.in. z producentem kreatywnym konkursu Miss Polonia i Wiceprezesem Fundacji Miss Polonia.
Konkursy piękności są wydarzeniami, które organizuje się zarówno w Polsce, jak i za granicą. Co roku wybierana jest miss, która staje się symbolem najpiękniejszej w danym kraju i reprezentuje go na wielu płaszczyznach - zarówno w międzynarodowych konkursach, jak i bierze udział w działaniach charytatywnych oraz społecznych. Wielu uważa, iż powierzchowność tych konkursów dyskwalifikuje je w dalszej organizacji w XXI wieku. Czy faktycznie powinno się zrezygnować z corocznego wybierania miss? Komentarza w tej sprawie udzielili mi Igor Włodarczyk - producent kreatywny konkursu Miss Polonia i Wiceprezes Fundacji Miss Polonia oraz psycholożka Magdalena Chorzewska.


REKLAMA


Zobacz wideo Co Krupińska sądzi po latach o konkursach miss? Zaskakująca odpowiedź


Konkursy miss powinni odejść w zapomnienie?
Czy powinniśmy zrezygnować z organizowania konkursów na najpiękniejszą? Czy ten rodzaj rywalizacji "przeszedł już do lamusa?". - Nie widzę podstaw do takich teorii i pomysłów, iż konkursy nie powinny być organizowane, bo myślę, iż nikomu one nie szkodą i nie mają negatywnych cech. Myślę, iż jest dużo więcej takich wydarzeń czy telewizyjnych reality shows, które tę kulturę negatywnie podsycają. Mimo wszystko, ludzie chcą w tym uczestniczyć i to obserwują - zauważa Igor Włodarczyk. - Konkursy takie jak Miss Polonia cieszą się cały czas dużą popularnością, o czym świadczy oglądalność transmisji w telewizji czy choćby to, jak szeroko i emocjonalnie są później komentowane w sieci. Czyli jednak ludzie chcą to oglądać, chcą uczestniczyć, co roku jest dużo kandydatek na eliminacjach - dodaje.
Producent kreatywny konkursu Miss Polonia i Wiceprezes Fundacji Miss Polonia zaznacza, iż wybory miss zapisały się do popkultury". - Wybory Miss są elementem popkultury. Konkurs Miss Polonia ma już prawie 100 lat. Jest najstarszym konkursem w Polsce i jednym z najstarszych na świecie. Wydarzenia z długą tradycją realizowane są cały czas - chociażby Eurowizja czy międzynarodowy konkurs Miss Świata. Nikt nie podważa zasadności organizacji tych wydarzeń - podkreśla.


Konkursy miss uprzedmiotawiają kobiety?
Co roku w sieci pojawiają się głosy, jakoby konkursy miss uprzedmiotawiały kobiety i stawiały za najważniejsze ich urodę. - To, co jest ważne podkreślenia, to my też idziemy z duchem czasu. Konkurs na przestrzeni dziesięcioleci się zmienia. Aktualnie mówimy o Miss Polonia jako o platformie kobiet sukcesu, a nie stricte o konkursie piękności. Tutaj nie tylko jest oceniana uroda - podkreśla Włodarczyk. - My w żadnym aspekcie nie uprzedmiotawiamy finalistek konkursu Miss Polonia. Na każdym etapie konkursu, począwszy od castingów, jest kilkunastominutowa rozmowa z każdą uczestniczką. To już świadczy o tym, iż chcemy je poznać. Jakimi są osobami, czym się interesują, co robią, w jaki sposób chcą wykorzystać tytuł Miss. Gdybyśmy je oceniali tylko po urodzie, to byśmy patrzyli tylko na to, jak wyglądają na wybiegu czy w kostiumie kąpielowym - zauważa.
Producent kreatywny konkursu Miss Polonia zaznacza, iż podczas tegorocznego wydarzenia kandydatki nie pojawiły się w strojach kąpielowych. - Warto podkreślić, iż w tym roku nie było na finale Miss Polonia pokazu w kostiumach kąpielowych. To był element, który budził kontrowersje. Natomiast, jak w tym roku nie zrobiliśmy tego pokazu, nie epatując tym tematem, bo nie uważamy, iż wyjście w kostiumie było czymś złym, to jakoś nikt tego nie odnotował - usłyszałam w rozmowie.


Kandydatki na miss są naszymi przedstawicielkami na arenie międzynarodowej
Jak przekazał Igor Włodarczyk, dziś panie, które są Miss, to nasze przedstawicielki. - My naprawdę zmieniamy konkurs. Kandydatki są bardzo wykształcone, działamy charytatywnie, społecznie, powołaliśmy Fundację Miss Polonia, która podejmuje wiele ważnych inicjatyw - dostrzega. - Konkurs jest platformą do promocji naszego kraju za granicą chociażby na przykładzie sukcesów Mai Klajdy II Wicemiss World 2025 czy Karoliny Bielawskiej, która została Miss World 2022. To są momenty, gdy Polska jest na arenie międzynarodowej doceniana. Mamy bardzo dużo fanów w Polsce piłki nożnej, ale jednak to nie jest nasz sport narodowy, patrząc na sukcesy, a można uznać, iż konkursy Miss są takim dobrem narodowym, bo nasze laureatki za granicą odnoszą triumf - uważa producent kreatywny konkursu Miss Polonia.
- Zawsze będą zwolennicy i przeciwnicy, szanuję każde zdanie. Nie uważam jednak, żeby konkurs Miss Polonia w obecnych czasach wyrządzał krzywdę kandydatkom, by je uprzedmiotawiał. Dawno temu odeszliśmy od wizerunku Miss jako tylko dziewczyny ładnej - dodaje.


Problemem nie są organizatorzy a odbiorcy?
Jak sądzi Igor Włodarczyk, problem jest w odbiorcach, którzy skupiają się wyłącznie na tym, jak wyglądają finalistki. - Czasami czytając komentarze w sieci, mam wrażenie, iż to właśnie odbiorcy do tego stereotypowo podchodzą, komentując wyłącznie urodę kandydatek. Nie zastanawiając się nad tym, jakimi są osobami, co sobą reprezentują, ile języków obcych znają, jakie mają talenty, co mogą temu światu dać i przekazać. My w tę stronę idziemy - ocenia. - Bardzo mocno komunikujemy, iż Miss Polonia to coś więcej niż konkurs piękności, a platforma do promocji ważnych wartości i kobiet sukcesu. Myślę, iż to jest dobry kierunek - uważa producent kreatywny konkursu Miss Polonia i Wiceprezes Fundacji Miss Polonia.
- Czy warto organizować? Same zasięgi i statystki oglądalności mówią o tym, iż jednak ludzie chcą oglądać, chcą w tym uczestniczyć i te konkursy są przez cały czas popularne. Chyba to najwyższy czas odłożyć do lamusa teorie o uprzedmiotawianiu kobiet biorących udział w wyborach Miss - podsumowuje Igor Włodarczyk.


Psycholożka o konkursach piękności. Widzi pewne ryzyko
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy również psycholożkę, Magdalenę Chorzewską. Uważa, iż jest ryzyko organizacji takich wydarzeń. "Konkursy piękności postrzegane jedynie poprzez pryzmat urody mogą nieść ryzyko. Przede wszystkim utrwalać bardzo wąski kanon pożądanego wyglądu i budować presję" - uważa specjalistka. "Z takimi konkursami warto się pożegnać, nie rezygnując z nich całkowicie, a zmieniając ich formę. Dziś wiemy, iż piękno ma wiele imion, wiele rozmiarów i wiele twarzy" - stwierdza.
Psycholożka uważa, iż w tej chwili powinniśmy dbać o promowanie różnorodności. "Warto postawić na różnorodność i szukanie piękna w człowieku. Nie tylko widzianym z zewnątrz. Piękno to dla mnie całość, to spojrzenie, historia, osobowość, autentyczność. Uważam, iż urody nie da się zmierzyć centymetrem" - powiedziała Chorzewska. "Ciekawa jestem w jakim kierunku pójdą tego typu konkursy, ale jestem pewna, iż w dzisiejszym świecie coraz mniej miejsca na powierzchowność. Dla mnie jako psycholożki najpiękniejsze są te osoby, które żyją w zgodzie ze sobą. jeżeli taki przekaz zacznie dominować w konkursach, to może być dobry kierunek" - podkreśla.
Idź do oryginalnego materiału