Do Karola Nawrockiego płyną gratulacje. Uwagę wszystkich przykuł wpis Donalda Trumpa

Zdjęcie: Karol Nawrocki, Donald Trump/Instagram @Karol Nawrocki

Jak przypomina serwis „Goniec”, do Karola Nawrockiego płyną gratulacje z wielu stron świata. Na jego wygraną w wyborach prezydenckich zareagowała także amerykańska administracja. Gratulacje kandydatowi PiS złożył nie tylko Marco Rubio, ale także sam Donald Trump. Nie tylko to zwraca uwagę zagranicznych mediów.

Do Karola Nawrockiego płyną gratulacje

Karol Nawrocki wygrał wybory prezydenckie i będzie lokatorem Pałacu Prezydenckiego przez najbliższe 5 lat. Gratulacje płyną do prezydenta elekta nie tylko z różnych stron polskiej sceny politycznej, ale i zza granicy. Nie zabrakło gratulacji z Waszyngtonu.

Do Nawrockiego z gratulacjami zwrócił się m.in. Marco Rubio. Stwierdził, iż wybierając Karola Nawrockiego na prezydenta, Polacy opowiedzieli się za „silniejszym wojsko oraz zabezpieczenie swoich granic". Stwierdził też, iż „w Polsce zaczyna się nowy rozdział”. Wskazał również na chęć współpracy po objęciu urzędu.

Gratulacje do kandydata PiS popłynęły również od Donalda Trumpa. Zdaniem ekspertów wpis prezydenta USA można czytać znacznie szerzej niż tylko poparcie dla Karola Nawrockiego. Jest to ukłon w stronę podobnych ruchów w całej Europie.

Donald Trump gratuluje Karolowi Nawrockiemu

„Sojusznik Trumpa wygrał w Polsce, wywołując szok w całej Europie”. [...] Gratuluję Polsce. Wybraliście ZWYCIĘZCĘ!” – napisał Donald Trump na Truth Social. Wiele osób zwraca uwagę, iż w swoim wpisie amerykański przywódca nie wspomniał ani imienia, ani nazwiska Karola Nawrockiego.

O wygranej Nawrockiego piszą także amerykańskie i europejskie media. Agencja Reuters nazywa kandydata PiS „nacjonalistą” i „eurosceptykiem”, który może doprowadzić do pogłębienia się impasu w polskiej polityce.

Z kolei Agencja Associated Press wskazuje, iż prezydentura Karola Nawrockiego może wpłynąć na zmianę w podejściu Polski do Unii Europejskiej oraz Ukrainy. Wielu zagranicznych obserwatorów wieszczy, iż prezydentura Nawrockiego może prowadzić do jeszcze większych napięć z rządem Tuska.