Dorosłe zagryzały szczeniaki. Gehenna psów trwała latami. Urzędy wiedziały i milczały
Zdjęcie: Gehenna psów trwała latami
Od ok. 10 lat mieszkańcy Arciechowa (gm. Radzymin) alarmowali o dramacie rozgrywającym się na jednej z posesji przy ul. Zegrzyńskiej. Psy — od kilku do kilkunastu — pozostawiane były przez właściciela same na wiele dni, bez wody, bez jedzenia, bez opieki. Umierały z głodu, chorób i mrozu. Słabsze były zagryzane przez silniejsze.