Dwa dni przed ślubem ich świat się zawalił. Zaczęła się walka o życie
Zdjęcie: Po wszystkim – znów razem. Jake wraca do zdrowia, a ukochana nie odstępuje go na krok.
Gdy myślisz o ślubie, widzisz uśmiechy, obrączki, może choćby lekki stres przed ołtarzem. Ale na pewno nie to, iż zamiast przysięgi wylądujesz w gipsie, ze śrubami w nodze i złamanym kręgosłupem. A właśnie tak skończył się "ślub marzeń" Jake’a Elliota z Wielkiej Brytanii. Dwa dni przed ceremonią na greckiej wyspie spadł z 30-metrowego klifu. Zamiast "tak" były syreny karetek, operacje i dramat bliskich. Ślub za 45 tys. funtów (ok. 250 tys. zł) został odwołany.