SPACER
- Nie muszę wszystkiego naprawdę mieć - myślał dzik Absur podczas spaceru dookoła domu. - Każdą zachciankę można sobie wyobrazić. To kwestia wprawy. Trzeba tylko ćwiczyć przy zamkniętych oczach…
Absur
zamknął oczy i zaraz wpadł na sąsiadkę, która właśnie wracała z obfitych
zakupów. Długo je zbierał, słuchając nieznośnego gdakania.
