PRZEPIS
Dzikuska Absurdzica postanowiła zrobić swojej rodzinie niespodziankę i upiekła ciasto według najnowszego przepisu, który zanotowała sobie z kolorowego pisma, siedząc w kolejce u fryzjera. Trochę pomyliła proporcje, urosło bardzo duże i było ciut ciut za słone, ale pięknie wyglądało, naprawdę.
Dzik Absur i Absorudzik musieli je spożywać przez tydzień. Ona choćby nie spróbowała. Taka była dobra…






