Egipskie władze chcą wybudować na Górze Synaj kurort turystyczny pełen luksusowych hoteli, basenów, sklepów i restauracji. Decyzja ta wzburzyła lokalnych mieszkańców i społeczność międzynarodową. Góra Synaj to święte miejsce dla trzech religii: chrześcijaństwa, judaizmu i islamu.
Egipt chce zamienić Górę Synaj w kurort. Kontrowersji nie brakuje
Góra Synaj znajduje się w południowej części Półwyspu Synaj w Egipcie. Jest to święte miejsce dla wyznawców judaizmu, chrześcijaństwa i islamu. Zgodnie z tradycją, w tym miejscu Bóg miał przemówić do Mojżesza i wręczyć mu 10 przykazań.
ZOBACZ: Polka wyjechała do pracy do Egiptu. Doszło do tragicznego wypadku
U podnóży góry znajduje się wybudowany w VI wieku klasztor św. Katarzyny. Jest to najstarszy chrześcijański klasztor na świecie, w którym znajduje się wiele cennych relikwii. Obiekt ten został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Kontrowersyjna inwestycja na górze Synaj
W ostatnim czasie okolice świętej góry zmieniły się jednak nie do poznania. Wszystko z powodu prac budowlanych, które realizowane są u jej podnóża.
Egipskie władze zgodziły się bowiem zamienić to odosobnione miejsce na turystyczny kurort, w którym powstanie wiele luksusowych hoteli, restauracji i sklepów dla turystów. W przyszłości ma tu powstać również niewielkie lotnisko i kolejka linowa na sam szczyt góry. Władze w Kairze twierdzą, iż inwestycja to "dar Egiptu dla całego świata i wszystkich religii".
ZOBACZ: Mieszkańcy Synaju byli szantażowani przed atakiem na meczet. Terroryści domagali się, by porzucili sufizm
- Projekt ma na celu zapewnienie wszelkich usług turystycznych i rekreacyjnych odwiedzającym, promowanie rozwoju miasteczka Święta Katarzyna i jego otoczenia przy jednoczesnym zachowaniu walorów środowiskowych, wizualnych i dziedzictwa dziewiczej natury, a także zapewnienie miejsca zamieszkania dla pracujących przy projekcie - stwierdził w ubiegłym roku egipski minister ds. mieszkalnictwa Sherif el-Sherbiny.
Kurort na Górze Synaj. Protesty przeciwko inwestycji
Realizacja inwestycji wywołała jednak liczne kontrowersje. Budowniczowie zniszczyli bowiem domy i niewielkie obiekty turystyczne wzniesione przez tutejszą społeczność beduińską. Z doniesień medialnych wynika, iż beduini zostali choćby zmuszeni do przeniesienia grobów swoich bliskich, co dla wyznawców islamu jest świętokradztwem.
Budową kurortu zaniepokojone jest też same UNESCO, które już dwa lata temu alarmowało, iż może on zniszczyć wyjątkową specyfikę tego świętego dla wyznawców trzech religii miejsca.
ZOBACZ: Egipt stawia się Donaldowi Trumpowi. Ma inną wizję przyszłości Strefy Gazy
Władze organizacji otrzymały pismo, którego autorzy wzywają do wpisania okolic góry Synaj i klasztoru św. Katarzyny na listę obiektów zagrożonych światowego dziedzictwa UNESCO. Budowę oprotestował też brytyjski król Karol III, który jest patronem i darczyńcą fundacji dbającej o tutejszy klasztor. Na razie jednak nic nie wskazuje na to, aby prace zostały zatrzymane.
