Ekspertka oceniła stylizacje Nawrockich. Spojrzała na przyszłą pierwszą damę i ma jedno "ale"

gazeta.pl 1 dzień temu
Karol Nawrocki pojawił się wraz z żoną na uroczystości w Zamku Królewskim. Polityk odebrał zaświadczenie o wyborze na urząd prezydenta RP. Ekspertka przyjrzała się stylizacji przyszłej pary prezydenckiej. To zauważyła.
11 czerwca Karol Nawrocki pojawił się wraz z żoną w Zamku Królewskim w Warszawie. Prezes IPN, który w wyborach zdobył 50,89 proc. poparcia, odebrał zaświadczenie od Państwowej Komisji Wyborczej o wyborze na prezydenta RP. Jak się prezentowała przyszła para prezydencka? To ich stylizacje oceniła Ewa Rubasińska-Ianiro.


REKLAMA


Zobacz wideo Polska wybrała prezydenta - Co to będzie w Belwederze


Karol Nawrocki na Zamku Królewskim. Tak prezentował się prezydent elekt
Karol Nawrocki odebrał zaświadczenie z rąk przewodniczącego PKW. U jego boku nie zabrakło małżonki. Jak stylizacje przyszłej pary prezydenckiej oceniła stylistka, Ewa Rubasińska-Ianiro? "Jeśli ktoś liczył na spektakularną metamorfozę – był w błędzie" - podkreśla już na początku w rozmowie z Plotkiem. "Skoro dany wizerunek wygrał wybory, to znaczy, iż działa. A tego, co działa, się nie zmienia. Karol Nawrocki kontynuuje swój styl – pomiędzy biznesowym profesjonalizmem a popołudniowym politykiem. I słusznie – w końcu mamy popołudnie. Marynarka z guzikiem w innym kolorze? Zgodna z zasadami dress code’u na tę porę dnia – wieczorem byłoby to już nie na miejscu" - zauważa ekspertka. "Co do detali – jak zwykle uwagę stylistów przyciągają buty i długość spodni. Ale trzeba przyznać: jest postęp. W roli prezydenta z pewnością pojawi się już z dopracowanym fasonem i długością" - podsumowała stylizację Nawrockiego specjalistka.


Marta Nawrocka u boku męża. Ekspertka nie kryje zachwytu, ale pojawił się błąd
Ekspertka zauważa, iż Marta Nawrocka wypadła dobrze podczas wydarzenia. "Świetnie poprowadzona kampania wizerunkowa, bez wpadek. Zgoda na drugi plan? W tym przypadku – oznaka siły, lojalności i imponującego wsparcia. Dzisiejszy strój to kolejny dowód: klasyczna, lekko złamana biel – symboliczna i świeża. Do tego kobiecy akcent w postaci złotych, ale stonowanych szpilek do kompletu w kolorze guzików" - mówi nam Rubasińska-Ianiro. Pojawiła się jednak u Nawrockiej drobna wpadka. "Jedyne 'ale' – rajstopy. Zawsze przypominam: do zdjęć wybieramy modele z minimalną ilością lycry, 10–15 den, w delikatnie ciemniejszym odcieniu. Naturalniejszy efekt i smuklejsza sylwetka gwarantowane. Ale to tylko detal. Całość – się broni!" - przyznaje ekspertka. Zdjęcia zobaczycie poniżej:
Nawroccy 11 czerwcaOtwórz galerię
Idź do oryginalnego materiału