W odpowiedzi na alarmujący wzrost liczby dzieci z nadwagą i otyłością coraz więcej państw europejskich decyduje się na zaostrzenie przepisów dotyczących reklamowania niezdrowej żywności z troski o najmłodszych.
W kwietniu Norwegia ogłosiła jeden z najbardziej restrykcyjnych zakazów reklam w Europie – dotyczy on produktów takich jak czekolada, słodkie pasty, napoje energetyczne oraz tłusta i słona żywność typu fast food.
Zakaz obejmuje nie tylko bezpośrednią reklamę do dzieci, ale także komunikaty pośrednio do nich skierowane za pośrednictwem dorosłych. Decyzja norweskiego rządu była odpowiedzią na badania z 2021 roku, które wykazały, iż aż 20 proc. uczniów szkół podstawowych w tym kraju ma nadwagę lub otyłość.
Śladami Norwegii idą m.in. Bułgaria i Dania. Rząd w Sofii rozważa zakaz reklam napojów energetycznych skierowanych do nieletnich, natomiast duńskie władze ogłosiły zaostrzenie ustawy o marketingu, ponieważ – jak tłumaczyły – przemysł wielokrotnie łamał własne zasady ograniczające promocję niezdrowych produktów wśród dzieci.
Samoregulacja pod ostrzałem
W Unii Europejskiej reklamy niezdrowej żywności są w tej chwili regulowane przez „EU Pledge” – dobrowolną inicjatywę, w której firmy zobowiązują się do odpowiedzialnego marketingu.
Organizacje konsumenckie i zdrowotne ostrzegają, iż ten system jest niewystarczający i nieskuteczny. Firmy takie jak Nestlé, Coca-Cola czy Ferrero wciąż klasyfikują ciasta czy herbatniki jako „akceptowalne” produkty w reklamach dla dzieci.
– Pozwalanie firmom decydować, co wolno reklamować dzieciom, to jak zostawić lisa w kurniku – twierdzi Emma Calvert z Europejskiej Organizacji Konsumenckiej. – Potrzebujemy twardych, wiążących przepisów.
Według badań już pięciominutowy kontakt dziecka z reklamą niezdrowej żywności prowadzi do zauważalnego wzrostu spożycia kalorii – średnio o ponad 130 kcal dziennie.
Na razie Komisja Europejska odwołuje się do Dyrektywy o Usługach Mediów Audiowizualnych, która zachęca do samoregulacji i tworzenia kodeksów postępowania. Choć w 2025 roku ma zostać opublikowany nowy unijny Plan Działań na rzecz walki z otyłością dziecięcą, nie należy się spodziewać w nim zakazu reklam.
Tymczasem eksperci z Europejskiego Sojuszu Zdrowia Publicznego apelują, by Komisja do 2026 roku przyjęła wiążące przepisy ograniczające marketing niezdrowej żywności dla dzieci.
– Mamy moralny obowiązek ochrony zdrowia najmłodszych – mówi Alessandro Gallina, ekspert ds. prewencji chorób cywilizacyjnych. – Obecny system nie spełnia tej roli – dodaje.