W Grecji zaczęło obowiązywać nowe prawo, które wprowadza spore ograniczenia dla właścicieli kamperów, vanów przerobionych na pojazdy kempingowe oraz przyczep kempingowych. Zgodnie z nowymi przepisami, parkowanie takich pojazdów będzie dozwolone wyłącznie na oficjalnych kempingach. Jaka kara grozi za nieprzestrzeganie nowych przepisów?
Bardzo zła wiadomość dla wszystkich tych, którzy podróżują po Europie kamperem i w ten sposób spędzają swój urlop.
Od maja tego roku wybierając się takim pojazdem do Grecji, trzeba koniecznie zarezerwować miejsce na kempingu.
Parkowanie w miejscach publicznych jest zabronione, a naruszenie tej zasady skutkuje karą grzywny w wysokości 300 euro.
Zgodnie z nową ustawą, w Grecji parkowanie kamperów jest zabronione na wszystkich terenach publicznych, w tym:
- na plażach i terenach nadbrzeżnych
- w lasach i rezerwatach przyrody
- blisko miejsc archeologicznych
- w każdym nieautoryzowanym miejscu publicznym
Jedynym wyjątkiem jest możliwość parkowania przez maksymalnie 24 godziny w niektórych dzielnicach mieszkalnych, ale to dotyczy głównie mieszkańców.
Reakcja na wprowadzenie nowych, drastycznych przepisów była natychmiastowa. Lokalne firmy zajmujące się wynajmem samochodów kempingowych zainicjowały petycję, pod którą już zebrano ponad 16 tys. podpisów.
Podpisujący wyrazili w niej swoje niezadowolenie z "brutalnej decyzji", która ich zdaniem stygmatyzuje niezależnych podróżników.
Pomimo negocjacji prowadzonych przez grecką federację ELAT, na razie nie zaproponowano żadnych oficjalnych zmian w przepisach.
Mimo wprowadzenia restrykcji, podróżowanie kamperem po Grecji wciąż jest możliwe.
Przed planowaną trasą trzeba po prostu zarezerwować miejsce na kempingu, zwłaszcza w okresach wzmożonego ruchu turystycznego.
Podróżni są również zachęcani do poszukiwania innych form noclegu, takich jak prywatne kwatery u lokalnych mieszkańców.
Czy inne kraje europejskie pójdą w ślady Grecji? Czas pokaże.