Sigfredo Ceja Alvarez został oskarżony o morderstwo Jonathana Jossa, 59-letniego aktora znanego z takich produkcji jak "Bobby kontra wapniaki" czy "Parks and Recreation". Mężczyzna jest sąsiadem zabitego artysty. Do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielny wieczór 1 czerwca w południowej części San Antonio w Teksasie.
Jonathan Joss w serialu animowanym "Bobby kontra wapniaki" podkładał głos jednej z kultowych postaci - Johna Redcorna, wystąpił też m.in. w serialach "Parks and Recreation", "Ray Donovan", "Król Tulsy" oraz "Prawdziwe męstwo".
Według męża aktora Tristana Kerna de Gonzalesa motywem ataku miała być nienawiść na tle homofobicznym. W oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych mężczyzna napisał, że para była wcześniej wielokrotnie nękana z powodu swojej orientacji seksualnej. W niedzielę małżonkowie mieli odwiedzić posesję, gdzie w styczniu spłonął ich dom, by odebrać listy ze skrzynki. Na miejscu natrafili na czaszkę i uprząż jednego z należących do nich psów. Zwierzę zginęło w styczniowym pożarze.
Około godziny 19 czasu lokalnego miało dojść do konfrontacji z sąsiadem. "Zaczął wykrzykiwać brutalne, homofobiczne teksty. Następnie wycelował pistolet i strzelił" - relacjonował de Gonzales.
Policja w San Antonio poinformowała, że Sigfredo Ceja Alvarez próbował uciekać z miejsca zdarzenia, został jednak zatrzymany krótko po incydencie i usłyszał zarzut morderstwa. Jednocześnie władze zaznaczyły, że na obecnym etapie śledztwa nie znaleziono dowodów potwierdzających, że zbrodnia miała związek z orientacją seksualną aktora. "Jeśli pojawią się nowe informacje, podejrzany może usłyszeć dodatkowe zarzuty" - zapewnił rzecznik policji.
Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce zdarzenia, Joss leżał nieprzytomny "w pobliżu drogi". Mimo prób reanimacji ratownicy medyczni stwierdzili zgon na miejscu. Szczegóły dotyczące okoliczności zajścia, w tym liczby oddanych strzałów, nie zostały ujawnione - są przedmiotem ustaleń lekarza sądowego hrabstwa Bexar.
W styczniu tego roku dom Jossa spłonął doszczętnie. Mąż aktora utrzymuje, że podpalili go sąsiedzi, którzy byli im nieprzychylni. W pożarze spłonął także ich pies. Sytuacja finansowa Jossa była trudna - nie miał pracy, dom pozbawiony był prądu i gazu.
Jonathan Joss planował ponownie użyczyć głosu postaci Redcorna w nowej odsłonie serialu "Bobby kontra wapniaki", której premiera planowana była na sierpień na platformie Hulu.