Elegancja, która wygląda jakby powstała przypadkiem? To właśnie sekret najnowszego hitu fryzjerskiego, prosto z paryskiego wybiegu Chanel. Gdy modelki pojawiły się na pokazie kolekcji Couture jesień/zima 2025 z włosami upiętymi w perfekcyjnie niedbały kok, świat beauty oszalał. Sleek Bun à la Chanel nie jest tylko fryzurą, to wyraz stylu, który łączy luksus z pozorną niedbałością. Delikatnie połyskujący, gładko zaczesany, ale z celowo wysuniętymi pasmami – ten look podbija serca minimalistek i fashionistek na całym świecie. I co najważniejsze: można go wykonać samodzielnie w kilka minut.
Co to jest Sleek Bun à la Chanel i skąd się wziął?
Najnowszy pokaz Chanel podczas Couture Week w Paryżu, prezentujący kolekcję Jesień/Zima 2025, przyniósł nie tylko wyjątkowe stylizacje, ale także jeden szczególny trend fryzjerski – Sleek Bun à la Chanel. Fryzura ta to nisko upięty, gładki kok, który urzeka prostotą i szykiem jednocześnie. Jej siła tkwi w szczegółach: z jednej strony elegancka, uporządkowana forma, z drugiej – miękkie, wyciągnięte pasma, które dodają całości nonszalancji.
Ten stylowy look został stworzony przez zespół fryzjerski Chanel i błyskawicznie przyciągnął uwagę obserwatorów branży beauty. Jego urok polega na balansie między perfekcją a celowym niedopowiedzeniem, co idealnie wpisuje się w estetykę marki Chanel.
Jak zrobić fryzurę sleek bun w stylu pokazów Chanel?
Aby odwzorować modną fryzurę Sleek Bun à la Chanel, najważniejsze jest odpowiednie przygotowanie włosów. Zacznij od dokładnego rozczesania pasm i wygładzenia ich dzięki prostownicy, jeżeli to konieczne. Gładkość i połysk są tu fundamentalne. Warto więc zastosować lekkie serum wygładzające lub olejek nabłyszczający, który zapewni efekt lustrzanej tafli.
Włosy można zaczesywać z przedziałkiem (prostym lub bocznym) lub zupełnie bez niego, w zależności od preferencji. Liczy się precyzja i dbałość o każdy kosmyk. W tym przypadku mniej znaczy więcej, a dyscyplina i czystość formy stają się nośnikami klasy.
Krok po kroku: tworzenie sleek bun z lekko wysuniętymi pasmami
Stworzenie tej fryzury jest prostsze, niż mogłoby się wydawać. Oto instrukcja krok po kroku zgodna z pokazem Chanel Couture:
- Zaczesz włosy gładko. Użyj szczotki i ewentualnie lekkiego lakieru, by wygładzić wszystkie pasma i uzyskać elegancką powierzchnię.
- Zwiąż włosy na karku. Niski kucyk to podstawa. Upewnij się, iż jest równy i napięty.
- Skręć kucyk wokół własnej osi i uformuj z niego kok.
- Zabezpiecz kok. Użyj cienkiej gumki i kilku wsuwek, najlepiej w kolorze włosów.
- Wysuń kilka pasm. To najważniejszy trik, który definiuje fryzurę à la Chanel. Niech pasma opadają luźno przy twarzy lub przy karku – to one nadają lookowi miękkość i artystyczny niedosyt.
Opcjonalnie dodaj połysku. Nałóż serum lub spray nabłyszczający, by podkreślić blask fryzury.
W rezultacie otrzymasz fryzurę, która wygląda jak wyjęta z wybiegu, ale bez przesadnej sztywności i teatralności. Subtelna gra pomiędzy dyscypliną a swobodą czyni ją wyjątkową.
To fryzura idealna zarówno na czerwony dywan, jak i na wieczorne wyjście czy dzień w biurze. Jej uniwersalność i prostota wykonania sprawiają, iż może stać się hitem jesienno-zimowego sezonu.
