II Manifest Humanistyczny (1973)

wybudzeni.com 1 dzień temu

II Manifest Humanistyczny (1973)

Naukowców interesuje rzeczywistość, jaka jest. Doktrynerów interesuje rzeczywistość, jaka powinna być. Naukowcy chcą, żeby ich poglądy pasowały do rzeczywistości. Doktrynerzy chcą, żeby rzeczywistość pasowała do ich poglądów. Stwierdziwszy niezgodność między poglądami a dowodami naukowiec odrzuca poglądy. Stwierdziwszy niezgodność między poglądami a dowodami doktryner odrzuca dowody. Naukowiec uważa naukę za zawód, do której czuję on zamiłowanie. Doktryner uważa doktrynę za misję, do której czuje on posłannictwo. Naukowiec szuka „prawdy” i martwi się trudnościami w jej znajdowaniu. Doktryner zna „prawdę” i cieszy się jej zupełnością. Naukowiec ma mnóstwo wątpliwości, czy jest „prawdą” to, co mówi nauka. Doktryner nie ma najmniejszych wątpliwości, iż jest „prawdą” to, co mówi doktryna. Naukowiec uważa to, co mówi nauka za bardzo nietrwałe. Doktryner uważa to, co mówi doktryna, za wieczne. Naukowcy dążą do uwydatniania różnic między nauką a doktryną. Doktrynerzy dążą do zacierania różnic między nauką a doktryną. Naukowiec nie chce, żeby mu przypisywano doktrynerstwo. Doktryner chce, żeby mu przypisywano naukowość. Naukowiec unika choćby pozorów doktrynerstwa. Doktryner zabiega choćby o pozory naukowości. Naukowiec stara się obalać poglądy istniejące w nauce. Doktryner stara się przeciwdziałać obalaniu poglądów istniejących w doktrynie. Naukowiec uważa twórcę nowych poglądów za nowatora. Doktryner uważa twórcę odmiennych idei za wroga. Naukowiec uważa za postęp, gdy ktoś oderwie się od poglądów obowiązujących w nauce. Doktryner uważa za zdrajcę, gdy ktoś oderwie się od poglądów obowiązujących w doktrynie. Naukowiec uważa, iż o ile coś nie jest nowe, to nie jest wartościowe dla nauki, a wobec tego nie zasługuje na zainteresowanie. Doktryner uważa, iż o ile coś jest nowe, to jest szkodliwe dla doktryny, a wobec tego zasługuje na potępienie. Naukowcy są dumni z tego, iż w nauce w ciągu tak krótkiego czasu tak wiele się zmieniło. Doktrynerzy są dumni z tego, iż w doktrynie w ciągu tak długiego czasu nic się nie zmieniło.” – Marian Mazur, Cybernetyka i charakter

Przedmowa

Minęło czterdzieści lat od opublikowania Manifest Humanistyczny I (1933). Wydarzenia, które miały miejsce od tamtej pory, sprawiają, iż tamto wcześniejsze oświadczenie wydaje się zbyt optymistyczne. Nazizm ukazał, do jakich głębin brutalności zdolna jest ludzkość. Inne reżimy totalitarne tłumiły prawa człowieka, nie eliminując przy tym ubóstwa. Nauka niekiedy przynosiła zło, jak i dobro. Ostatnie dziesięciolecia pokazały, iż nieludzkie wojny można prowadzić w imię pokoju. Początki państw policyjnych — choćby w społeczeństwach demokratycznych — powszechne rządowe szpiegostwo i inne nadużycia władzy przez elity wojskowe, polityczne i przemysłowe, a także trwający, nieustępliwy rasizm — wszystko to rysuje odmienny i trudny obraz społeczny. W różnych społeczeństwach postulaty kobiet i mniejszości o równe prawa stanowią realne wyzwanie dla naszego pokolenia.

Jednak w miarę zbliżania się do XXI wieku potrzebna jest afirmatywna i pełna nadziei wizja. Potrzebna jest również wiara współmierna do rozwijającej się wiedzy. W obliczu wyboru między rozpaczą a nadzieją, humaniści odpowiadają na niepewne czasy niniejszym II Manifest Humanistyczny jako pozytywnym oświadczeniem.

Tak jak w 1933 roku, humaniści wciąż uważają, iż tradycyjny teizm — zwłaszcza wiara w Boga wysłuchującego modlitw, który żyje i troszczy się o ludzi, słyszy i rozumie ich modlitwy, i jest w stanie na nie odpowiedzieć — jest wiarą nieudowodnioną i przestarzałą. Ocalenie, oparte wyłącznie na akcie afirmacji, przez cały czas jawi się jako szkodliwe, odwracając uwagę ludzi fałszywą nadzieją na niebo w zaświatach. Rozsądne umysły szukają innych środków przetrwania.

Sygnatariusze II Manifestu Humanistycznego nie twierdzą, iż przedstawiają obowiązujące wyznanie wiary; ich indywidualne poglądy mogłyby być wyrażone na wiele różnych sposobów. To oświadczenie jednak stanowi próbę sformułowania wizji w czasach, które potrzebują kierunku. Jest to analiza społeczna mająca na celu osiągnięcie konsensusu. Należy opracować nowe oświadczenia, które je zastąpią, ale naszym dzisiejszym przekonaniem jest, iż humanizm oferuje alternatywę, która może odpowiedzieć na potrzeby współczesności i poprowadzić ludzkość ku przyszłości.

– Paul Kurtz i Edwin H. Wilson (1973)

Nadchodzące stulecie może – i powinno – być stuleciem humanistycznym. Spektakularne zmiany naukowe, technologiczne, społeczne i polityczne, które wciąż przyspieszają, wypełniają naszą świadomość. Praktycznie opanowaliśmy planetę, zbadaliśmy Księżyc, pokonaliśmy naturalne granice podróżowania i komunikacji; stoimy u progu nowej ery, gotowi ruszyć dalej w kosmos, a być może zasiedlić inne planety. Mądrze wykorzystując technologię, możemy kontrolować środowisko, pokonać ubóstwo, w znacznym stopniu ograniczyć choroby, wydłużyć ludzkie życie, istotnie modyfikować zachowania, zmienić bieg ludzkiej ewolucji i rozwoju kulturowego, odblokować ogromne nowe możliwości i zapewnić ludzkości bezprecedensową szansę na osiągnięcie życia obfitego i pełnego sensu.

Przyszłość niesie jednak również zagrożenia. Ucząc się stosować metodę naukową wobec przyrody i ludzkiego życia, otworzyliśmy drzwi dla szkód ekologicznych, przeludnienia, odczłowieczających instytucji, totalitarnego ucisku oraz katastrof nuklearnych i biochemicznych. W obliczu apokaliptycznych proroctw i scenariuszy końca świata wielu ludzi ucieka z rozpaczy od rozumu i zwraca się ku irracjonalnym kultom oraz teologiom wycofania i ucieczki.

Tradycyjne kodeksy moralne i nowe irracjonalne kulty nie są w stanie sprostać palącym potrzebom dzisiejszego dnia ani nadchodzącego jutra. Fałszywe „teologie nadziei” i mesjanistyczne ideologie, zastępujące stare dogmaty nowymi, nie potrafią zmierzyć się z rzeczywistością współczesnego świata. One raczej dzielą ludzi, niż ich jednoczą.

Ludzkość, by przetrwać, potrzebuje śmiałych i odważnych działań. Musimy rozszerzyć zastosowania metody naukowej, a nie z nich rezygnować, połączyć rozum z współczuciem, by budować konstruktywne wartości społeczne i moralne. W obliczu wielu możliwych przyszłości musimy zdecydować, którą z nich obrać. Ostatecznym celem powinno być spełnienie potencjału rozwoju każdej ludzkiej jednostki – nie tylko dla uprzywilejowanych, ale dla całej ludzkości. Tylko wspólny świat i globalne działania będą wystarczające.

Humanistyczna perspektywa wykorzysta twórczy potencjał każdej jednostki i dostarczy wizji oraz odwagi do wspólnego działania. Perspektywa ta podkreśla rolę, jaką ludzie mogą odgrywać we własnych sferach wpływu. Nadchodzące dziesięciolecia wymagają oddanych, jasno myślących kobiet i mężczyzn, zdolnych do zorganizowania woli, inteligencji i umiejętności współpracy potrzebnych do kształtowania pożądanej przyszłości. Humanizm może dostarczyć celu i inspiracji, których tak wielu poszukuje; może nadać ludzkiemu życiu osobiste znaczenie i wartość.

Współczesny świat zna wiele odmian humanizmu. Odmiany i akcenty humanizmu naturalistycznego obejmują „naukowy”, „etyczny”, „demokratyczny”, „religijny” i „marksistowski” humanizm. Wolnomyślicielstwo, ateizm, agnostycyzm, sceptycyzm, deizm, racjonalizm, kultura etyczna i liberalna religijność – wszystkie te postawy roszczą sobie prawo do bycia spadkobiercami tradycji humanistycznej. Humanizm wywodzi się ze starożytnych Chin, klasycznej Grecji i Rzymu, przez renesans i oświecenie, aż po rewolucję naukową nowoczesności. Jednak same poglądy odrzucające teizm nie są równoznaczne z humanizmem. Brakuje im zaangażowania w pozytywną wiarę w możliwości ludzkiego postępu i wartości, które stanowią jego fundament. Wielu członków wspólnot religijnych, wierząc w przyszłość humanizmu, dziś również utożsamia się z tym ruchem. Humanizm jest procesem etycznym, przez który wszyscy możemy podążać – ponad i poza dzielącymi szczegółami, bohaterskimi postaciami, dogmatycznymi wyznaniami i rytualnymi zwyczajami dawnych religii czy też ich samym tylko zaprzeczeniem.

Potwierdzamy zbiór wspólnych zasad, które mogą posłużyć jako podstawa dla zjednoczonego działania – pozytywnych zasad odpowiadających obecnej kondycji człowieka. Stanowią one projekt świeckiego społeczeństwa w skali planetarnej.

Z tych powodów przedstawiamy niniejszy nowy Manifest Humanistyczny dla przyszłości ludzkości; dla nas jest to wizja nadziei, kierunek prowadzący do sensownego przetrwania.

Religia

Po pierwsze, w najlepszym sensie, religia może inspirować oddanie najwyższym ideałom etycznym. Kultywowanie moralnego zaangażowania i twórczej wyobraźni jest wyrazem autentycznego „duchowego” doświadczenia i aspiracji. Wierzymy jednak, iż tradycyjne dogmatyczne lub autorytarne religie, które stawiają objawienie, Boga, rytuał czy wyznanie ponad ludzkimi potrzebami i doświadczeniem, wyrządzają szkodę ludzkiemu gatunkowi. Każdy opis natury powinien podlegać testom dowodów naukowych; naszym zdaniem dogmaty i mity religii tradycyjnych tych testów nie przechodzą. choćby w tym późnym momencie historii ludzkości, niektóre podstawowe fakty, oparte na krytycznym zastosowaniu rozumu naukowego, muszą być powtórzone. Nie znajdujemy wystarczających dowodów na istnienie bytu nadprzyrodzonego; jest to albo bezsensowne, albo nieistotne wobec kwestii przetrwania i spełnienia rodzaju ludzkiego. Jako osoby nieteistyczne, wychodzimy od człowieka, nie od Boga, od natury, nie od bóstwa. Natura może rzeczywiście być szersza i głębsza, niż dziś wiemy; wszelkie nowe odkrycia będą jednak jedynie poszerzać naszą wiedzę o świecie przyrody.

Niektórzy humaniści uważają, iż powinniśmy reinterpretować tradycyjne religie i nadać im znaczenia odpowiednie do obecnej sytuacji. Takie redefinicje często jednak utrwalają dawne zależności i eskapizm; łatwo stają się formą zaciemniania, hamując swobodne użycie intelektu. Potrzebujemy raczej radykalnie nowych celów i dążeń ludzkich.

Doceniamy potrzebę zachowania najlepszych nauk etycznych zawartych w tradycjach religijnych ludzkości, z których wiele jest nam wspólnych. Odrzucamy jednak te elementy tradycyjnej moralności religijnej, które nie pozwalają ludziom w pełni docenić ich własnego potencjału i odpowiedzialności. Religie tradycyjne często oferują człowiekowi pocieszenie, ale równie często przeszkadzają mu w samopomocy lub doświadczaniu jego pełnych możliwości. Takie instytucje, wyznania i rytuały często osłabiają wolę służenia innym. Zbyt często tradycyjne wiary promują zależność zamiast niezależności, posłuszeństwo zamiast afirmacji, strach zamiast odwagi. W ostatnich czasach religie te wytworzyły co prawda społeczne zaangażowanie, pojawiły się też oznaki ich aktualności – choćby w następstwie teologii „śmierci Boga”. Nie potrafimy jednak dostrzec żadnego boskiego celu czy opatrzności dla ludzkiego gatunku. Choć wiele pozostaje nam nieznane, to ludzie są odpowiedzialni za to, kim są i kim się staną. Żadne bóstwo nas nie uratuje; musimy uratować się sami.

Po drugie, obietnice nieśmiertelnego zbawienia lub groźby wiecznego potępienia są zarówno iluzoryczne, jak i szkodliwe. Odwracają uwagę ludzi od spraw bieżących, od samorealizacji i od naprawy niesprawiedliwości społecznych. Współczesna nauka podważa takie historyczne koncepcje jak „duch w maszynie” czy „oddzielna dusza”. Nauka raczej potwierdza, iż gatunek ludzki wyłonił się z naturalnych sił ewolucyjnych. O ile nam wiadomo, cała osobowość jest funkcją organizmu biologicznego działającego w kontekście społecznym i kulturowym. Nie istnieją wiarygodne dowody na to, iż życie trwa po śmierci ciała. Trwamy w naszym potomstwie i w wpływie, jaki nasze życie wywarło na innych i na kulturę.

Religie tradycyjne z pewnością nie są jedynymi przeszkodami w ludzkim postępie. Inne ideologie również utrudniają rozwój człowieka. Niektóre doktryny polityczne, na przykład, działają na sposób religijny, odzwierciedlając najgorsze cechy ortodoksji i autorytaryzmu, szczególnie wtedy, gdy poświęcają jednostki na ołtarzu utopijnych obietnic. Czysto ekonomiczne i polityczne poglądy – niezależnie od tego, czy są kapitalistyczne czy komunistyczne – często funkcjonują jak religijne i ideologiczne dogmaty. Choć ludzie niewątpliwie potrzebują celów ekonomicznych i politycznych, potrzebują również twórczych wartości, według których mogą żyć.

(Nie)mierzalny Wszechświat | Psychologia totalitaryzmu – Mattias Desmet
Jak nauka osadzona jest w religii – Jonathan Pageau
Gnostyczny Pasożyt – James Lindsay | Sekretne Religie Zachodu, cz. 2 z 3
Dlaczego komunizm jest tak zabójczy – James Lindsay
O żywotnej potrzebie wolności słowa – prof. Jordan Peterson

Etyka

Po trzecie, potwierdzamy, iż wartości moralne mają swoje źródło w ludzkim doświadczeniu. Etyka jest autonomiczna i sytuacyjna – nie potrzebuje sankcji teologicznej ani ideologicznej. Etyka wynika z ludzkich potrzeb i interesów. Zaprzeczanie temu wypacza całą podstawę życia. Życie ludzkie ma sens, ponieważ sami tworzymy i rozwijamy naszą przyszłość. Szczęście i twórcza realizacja ludzkich potrzeb i pragnień, indywidualnie i we wspólnym doświadczeniu, są nieustającymi tematami humanizmu. Dążymy do dobrego życia – tu i teraz. Celem jest wzbogacanie życia pomimo niszczących sił wulgarności, komercjalizacji i odczłowieczenia.

Po czwarte, rozum i inteligencja są najskuteczniejszymi narzędziami, jakimi dysponuje ludzkość. Nie istnieje dla nich substytut – ani wiara, ani pasja nie wystarczą same w sobie. Kontrolowane wykorzystanie metod naukowych, które od czasów renesansu przekształciły nauki przyrodnicze i społeczne, musi być jeszcze szerzej zastosowane przy rozwiązywaniu ludzkich problemów. Rozum jednak powinien być łagodzony pokorą, ponieważ żadna grupa nie ma monopolu na mądrość czy cnotę. Nie ma też gwarancji, iż wszystkie problemy zostaną rozwiązane ani iż wszystkie pytania znajdą odpowiedzi. Niemniej jednak krytyczna inteligencja, przeniknięta troską o człowieka, to najlepsza metoda, jaką dysponuje ludzkość, by rozwiązywać problemy. Rozum powinien być równoważony współczuciem i empatią, a cała osoba spełniona. Nie opowiadamy się więc za użyciem rozumu naukowego niezależnie od lub w opozycji do emocji, ponieważ wierzymy w pielęgnowanie uczuć i miłości. W miarę jak nauka przesuwa granice tego, co poznane, poczucie zachwytu człowieka nieustannie się odnawia, a sztuka, poezja i muzyka znajdują swoje miejsce – obok religii i etyki.

Rozpoznawanie wzorców
Stadia rozwoju moralnego według Kohlberga
Nietzsche: Moralność Pana i Niewolnika
Celem myślenia jest pozwolenie na to, by twoje myśli umarły zamiast ciebie – Jordan Peterson

Jednostka

Po piąte, wartość i godność jednostki ludzkiej to podstawowa wartość humanistyczna. Należy zachęcać jednostki do realizowania ich twórczych talentów i pragnień. Odrzucamy wszelkie religijne, ideologiczne czy moralne kodeksy, które poniżają jednostkę, tłumią wolność, ogłupiają intelekt, odczłowieczają osobowość. Wierzymy w maksymalną autonomię jednostki, zgodną z odpowiedzialnością społeczną. Choć nauka może tłumaczyć przyczyny ludzkich zachowań, możliwości indywidualnej wolności wyboru istnieją w ludzkim życiu i powinny być rozwijane.

Po szóste, w sferze seksualności uważamy, iż nietolerancyjne postawy, często pielęgnowane przez ortodoksyjne religie i purystyczne kultury, nadmiernie tłumią zachowania seksualne. Prawo do antykoncepcji, aborcji i rozwodu powinno być uznane. Choć nie aprobujemy wykorzystywania lub poniżających form ekspresji seksualnej, nie chcemy też zakazywać – prawnie ani społecznie, zachowań seksualnych między dorosłymi wyrażającymi na to zgodę. Różnorodne formy eksploracji seksualnej nie powinny same w sobie być uznawane za „złe”. Nie promując bezmyślnej rozwiązłości ani nieograniczonej rozwiązłości, uważamy, iż cywilizowane społeczeństwo powinno być tolerancyjne. O ile nie krzywdzi się innych ani nie zmusza ich do podobnych działań, jednostki powinny mieć prawo do wyrażania swoich preferencji seksualnych i prowadzenia wybranego stylu życia. Pragniemy kształtować odpowiedzialne podejście do seksualności, w którym człowiek nie jest przedmiotem seksualnej eksploatacji, a intymność, wrażliwość, szacunek i uczciwość w relacjach międzyludzkich są wspierane. Edukacja moralna dzieci i dorosłych jest ważnym sposobem na rozwijanie świadomości i dojrzałości seksualnej.

Człowiek jako istota pojęciowa – Mike Mentzer
Wolność pozytywna i negatywna – Krzysztof Karoń
Embriolog dr C. Ward Kischer odpowiada na pytanie, kiedy zaczyna się życie ludzkie
Krótka historia edukacji seksualnej – dr Miriam Grossman
10 pytań do Instytutu Kinsey’a
Syndrom Kinsey’a

Społeczeństwo demokratyczne

Po siódme, aby zwiększyć wolność i godność, jednostka musi mieć możliwość korzystania z pełnego zakresu swobód obywatelskich we wszystkich społeczeństwach. Obejmuje to wolność słowa i prasy, demokrację polityczną, prawo do sprzeciwu wobec polityki rządu, sprawiedliwy proces sądowy, wolność religijną, wolność zrzeszania się oraz wolność artystyczną, naukową i kulturową. Obejmuje to również uznanie prawa jednostki do godnej śmierci, eutanazji i prawa do samobójstwa. Sprzeciwiamy się rosnącej inwazji na prywatność – niezależnie od stosowanych środków – zarówno w społeczeństwach totalitarnych, jak i demokratycznych. Chcemy chronić, rozwijać i wdrażać zasady ludzkiej wolności, wywodzące się od Wielkiej Karty Swobód [Magna Carta], przez Kartę Praw [Bill of Rights], Prawa Człowieka [Rights of Man], aż po Powszechną Deklarację Praw Człowieka [Universal Declaration of Human Rights].

Po ósme, jesteśmy zaangażowani w budowę otwartego i demokratycznego społeczeństwa. Musimy rozszerzyć demokrację partycypacyjną w jej prawdziwym znaczeniu, także na gospodarkę, szkołę, rodzinę, miejsce pracy oraz stowarzyszenia dobrowolne. Proces podejmowania decyzji musi być zdecentralizowany i obejmować szerokie zaangażowanie ludzi na wszystkich poziomach – społecznym, politycznym i gospodarczym. Wszyscy powinni mieć głos w kształtowaniu wartości i celów, które determinują ich życie. Instytucje powinny odpowiadać na wyrażone potrzeby i pragnienia. Warunki pracy, nauki, poświęcenia i zabawy powinny być uczłowieczone. Należy ograniczyć lub wyeliminować siły alienujące, a struktury biurokratyczne powinny zostać zredukowane do minimum. Ludzie są ważniejsi niż dekalogi, przepisy, zakazy czy regulacje.

Po dziewiąte, rozdział Kościoła od państwa oraz ideologii od państwa jest koniecznością. Państwo powinno wspierać maksymalną wolność dla różnych wartości moralnych, politycznych, religijnych i społecznych w społeczeństwie. Nie powinno faworyzować żadnych instytucji religijnych przy użyciu funduszy publicznych, ani głosić jednej ideologii i działać tym samym jako narzędzie propagandy czy opresji, zwłaszcza wobec dysydentów.

Organizowanie Chaosu – Edward Bernays (Propaganda, 1928)
Ideologia, Strategia, Sztuka Operacyjna i Taktyka w ruchu demokratyczno-narodowym – Józef Kossecki
Yuri Bezmenov o dywersji ideologicznej [1984]
Różnorodność, Równość i Inkluzywność [DEI] jako wylewanie żali [Pretensjologia Stosowana] – James Lindsay

Walka:
— Ideologiczna – dotycząca wyznaczania celów. Dywersja ideologiczna polega na podsuwaniu celów fałszywych lub nieodpowiednich;
— Strategiczna: polega na wskazywaniu błędnych metod ogólnych osiągania celu;
— Operacyjna: jak wyżej, w odniesieniu do metod i celów szczegółowych;
— Taktyczna (najniższy szczebel).

Po dziesiąte, humanitarne społeczeństwa powinny oceniać systemy gospodarcze nie przez pryzmat retoryki czy ideologii, ale według tego, czy zwiększają dobrobyt ekonomiczny wszystkich osób i grup, minimalizują ubóstwo i trudności życiowe, zwiększają ogólną satysfakcję ludzi i podnoszą jakość życia. Dlatego należy otworzyć się na alternatywne systemy gospodarcze. Musimy demokratyzować gospodarkę i oceniać ją pod kątem reagowania na ludzkie potrzeby, sprawdzając jej wyniki w kontekście dobra wspólnego.

Po jedenaste, zasada moralnej równości musi być rozwijana poprzez eliminację wszelkiej dyskryminacji ze względu na rasę, religię, płeć, wiek czy pochodzenie narodowe. Oznacza to równość szans i uznanie talentu oraz zasług. Ludzie powinni być zachęcani do przyczyniania się do własnego rozwoju. jeżeli nie są do tego zdolni, społeczeństwo powinno zapewnić im zaspokojenie podstawowych potrzeb ekonomicznych, zdrowotnych i kulturalnych, łącznie z – tam, gdzie pozwalają na to zasoby – minimalnym dochodem gwarantowanym dochodem. Jesteśmy zatroskani losem osób starszych, chorych, pokrzywdzonych oraz wyrzutków – osób upośledzonych umysłowo, porzuconych lub wykorzystywanych dzieci, osób z niepełnosprawnościami, więźniów, uzależnionych – wszystkich, których społeczeństwo zaniedbuje lub ignoruje. Praktykujący humaniści powinni uczynić z humanizacji relacji międzyludzkich swoje powołanie.

Przerażające amerykańskie korzenie nazistowskiej eugeniki – Edwin Black

Wierzymy w prawo do powszechnej edukacji. Każdy ma prawo do możliwości kulturalnego rozwoju swoich wyjątkowych zdolności i talentów. Szkoły powinny wspierać satysfakcjonujące i produktywne życie. Powinny być otwarte na wszystkich poziomach dla wszystkich; należy zachęcać do osiągania doskonałości. Należy z entuzjazmem przyjmować innowacyjne i eksperymentalne formy edukacji. Energia i idealizm młodych zasługują na uznanie i ukierunkowanie ku konstruktywnym celom.

14 zasad w prywatnych elitarnych szkołach – John Taylor Gatto
Ogłupianie świata szkolnictwem – John Taylor Gatto

Potępiamy antagonizmy rasowe, religijne, etniczne czy klasowe. Choć wierzymy w różnorodność kulturową i zachęcamy do dumy z własnej rasy i pochodzenia, odrzucamy podziały, które promują alienację i stawiają ludzi oraz grupy przeciwko sobie; dążymy do zintegrowanej wspólnoty, w której ludzie mają maksymalną możliwość wolnego i dobrowolnego współistnienia.

Jesteśmy krytyczni wobec seksizmu i szowinizmu płciowego – zarówno męskiego, jak i żeńskiego. Wierzymy w równe prawa kobiet i mężczyzn do realizowania własnych karier i potencjałów wedle własnego uznania, bez dyskryminacji.

Hipergamia to Monogamia
Różnice między płciami w preferencjach dotyczących łączenia się w pary: hipotezy ewolucyjne przetestowane w 37 kulturach – David M. Buss

Ludzkość jako całość

Na zakończenie, świat nie może czekać na pojednanie rywalizujących systemów politycznych czy gospodarczych, by rozwiązać swoje problemy. Nadszedł czas, aby ludzie dobrej woli dalej budowali pokojowy i dostatni świat. Wzywamy do przekroczenia lokalnych lojalności oraz sztywnych ideologii moralnych i religijnych. Wzywamy do uznania wspólnego człowieczeństwa wszystkich ludzi. Apelujemy o użycie rozumu i współczucia w celu stworzenia takiego świata, jakiego pragniemy – świata, w którym pokój, dobrobyt, wolność i szczęście są powszechnie dostępne. Nie porzucajmy tej wizji w rozpaczy ani tchórzostwie. Odpowiadamy za to, kim jesteśmy i kim będziemy. Pracujmy razem nad humanitarnym światem przy użyciu środków godnych szlachetnych celów.

Niszczące różnice ideologiczne pomiędzy komunizmem, kapitalizmem, socjalizmem, konserwatyzmem, liberalizmem i radykalizmem powinny zostać przezwyciężone. Wzywamy do zakończenia terroru i nienawiści. Przetrwamy i rozwiniemy się tylko w świecie wspólnych, humanitarnych wartości. Możemy zapoczątkować nowe kierunki dla ludzkości; dawne rywalizacje mogą zostać zastąpione przez szeroko zakrojone wysiłki współpracy. Zaangażowanie w tolerancję, zrozumienie i pokojowe negocjacje nie oznacza zgody na istniejący stan rzeczy ani tłumienia dynamicznych i rewolucyjnych sił. Prawdziwa rewolucja już trwa i może postępować poprzez niezliczone, pokojowe zmiany. Ale to wymaga gotowości do wkroczenia na nowe i coraz szersze poziomy rozwoju.

Geny, Memy i Tremy – Susan Blackmore

W obecnym momencie dziejowym zaangażowanie w sprawy całej ludzkości jest najwyższym zobowiązaniem, na jakie nas stać; przekracza ono wąskie lojalności wobec Kościoła, państwa, partii, klasy czy rasy, prowadząc ku szerszej wizji ludzkich możliwości. Cóż może być bardziej śmiałym celem dla ludzkości, niż by każdy człowiek stał się – w ideałach i praktyce – obywatelem wspólnoty światowej? To wizja klasyczna, której możemy dziś nadać nową żywotność. Tak rozumiany humanizm jest siłą moralną, która ma po swojej stronie czas. Wierzymy, iż ludzkość posiada potencjał, inteligencję, dobrą wolę i umiejętność współpracy, by zrealizować to zobowiązanie w nadchodzących dekadach.

My, niżej podpisani, choć niekoniecznie popieramy każdy szczegół powyższego tekstu, deklarujemy nasze ogólne poparcie dla II Manifestu Humanistycznego jako wizji przyszłości ludzkości. Te twierdzenia nie są ostatecznym wyznaniem wiary ani dogmatem, ale wyrazem żywej i rozwijającej się postawy. Zapraszamy innych, we wszystkich krajach, by dołączyli do nas w dalszym rozwijaniu i realizacji tych celów.

Źródło: Humanist Manifesto II

Idź do oryginalnego materiału