Kasia Tusk to córka obecnego premiera - Donalda Tuska. Influencerka od lat rozwija markę osobistą, a w mediach społecznościowych może liczyć na spore grono obserwujących, którzy chętnie czerpią od niej inspirację. Celebrytka prowadzi modowego bloga, dzieląc się stylizacjami. Chętnie zabiera również głos w ważnych społecznie sprawach. Tym razem Tusk wspomniała o problemach z fryzurą. Jak się okazuje, ona również miewa "bad hair day" (z ang. zły dzień dla włosów - przyp. red.). Nie tylko to psuje jej nastrój.
REKLAMA
Zobacz wideo Tatiana Okupnik wróciła do dawnej fryzury. "Krótkie włosy są dla mnie siłą"
Kasia Tusk narzeka na fryzurę i nie tylko! To stoi za jej złym nastrojem
Kasia Tusk dzieli się na Instagramie pomysłami na stylizację, codziennie inspirując wiele rodaczek. 6 czerwca na jej InstaStories pojawiło się nagranie, na którym prezentuje, co na siebie założyła, gdy nie jest w nastroju. "Jeden z kilku 'bad hair/mood/outfit day' (z ang. zły dzień włosów/nastroju/stylizacji - przyp. red.) w tym tygodniu". Influencerka dodała do tego link do wpisu na blogu. "Dzień dobry piątku. Czy będziesz dla mnie lepszy niż poniedziałek, wtorek, środa i czwartek? Nie? To ja też nie planuję witać się z tobą w elegancki sposób! Przegrane wybory, Iga Świątek odpadła z turnieju, a pogoda w Sopocie przypomina raczej monsuny w Indiach niż wakacje w kurorcie. jeżeli którejś z Was w tym tygodniu też coś nie wyszło, to witajcie w klubie!" - narzekała w załączonym poście Tusk.
Kasia TuskOtwórz galerię
Kasia Tusk szczerze o kandydaturze Karola Nawrockiego
Jeszcze przed drugą turą wyborów Kasia Tusk nie ukrywała, iż polityka nie jest dla niej drugorzędną sprawą. Blogerka 29 maja jasno przyznała, iż Karol Nawrocki nie powinien zostać wybrany na prezydenta. "Wydaje wam się, iż już za dużo polityki tutaj? Ja się dopiero rozkręcam. (...) Przy podejmowaniu decyzji trzeba rozważyć więcej niż jeden aspekt. Rozumiem, iż możecie mieć bardziej prawicowe poglądy i to skłania was w stronę jednego z kandydatów. Ale gdy tylko weźmiecie na szalę inne kwestie, to nagle okazuje się, iż taka osoba po prostu nie powinna być prezydentem. Poglądy to nie wszystko. Pod koniec liczy się to, kto, jakim jest człowiekiem" - oceniła na InstaStories.