Skóra pod oczami jest wyjątkowo cienka, ma mało gruczołów łojowych, a w dodatku często się rusza. To dlatego oznaki starzenia wyraźnie widoczne są właśnie tam - i dlatego należy jej się szczególna pielęgnacja. Nie oznacza to jednak rujnowaniu budżetu. Zobacz sama.
Jak działa krem pod oczy Isana Gold Brilliance?
W teorii, to produkt skierowany do skóry bardzo dojrzałej - czyli takiej, która potrzebuje konkretnego wygładzenia i nawilżenia. Ale umówmy się: Krem pod oczy Isana Gold Brilliance działa świetnie również na te z nas, które po prostu mają worki po zarwanej nocy albo chcą wygładzić te pierwsze linie, które czają się pod korektorem. Formuła z mleczkiem pszczelim i REFORCYL’EM działa sprawia, iż skóra pod oczami wygląda lepiej praktycznie od razu. Nie w magiczny sposób - ale jest jaśniejsza, bardziej napięta i gładsza. Idealna baza pod makijaż. Korektor się nie waży, nie ciastkuje i nie wchodzi w zmarszczki.

Skład kremu pod oczy Isana Gold Brilliance
W środku znajdziesz całkiem sporo dobra, przede wszystkim technologię REFORCYL, która zawiera składniki pobudzające komórki skóry do regeneracji, a także do syntezy lipidów, które są najważniejsze dla zachowania zdrowej BHL. Do tego mleczko pszczele i czystek, który bogaty jest w antyoksydacyjne polifenole, a także olej makadamia. Co ważne: nie szczypie w oczy, mogą używać go również osoby stosujące soczewki kontaktowe.
Dla mnie to idealny krem pod oczy na dzień - na noc jednak wolę coś cięższego, ale rano, przed make-upem, Isana robi dokładnie to, co trzeba. I nie musisz mieć „dojrzałej skóry” według metryki. Wystarczy, iż Twoje oczy mówią „ratuj”.