„Kruszenie świata. Podróż do Iranu”: Beludżystan jest na końcu świata, wszyscy go mają gdzieś

rp.pl 5 godzin temu
Zdjęcie: Foto: mat.pras.


Dziewięćdziesięciu sześciu zabitych. Gdyby się to zdarzyło w Paryżu albo w Berlinie, albo Nowym Jorku, cały świat mówiłby o tym przez wiele dni, tygodni, miesięcy, byłyby artykuły na pierwszych stronach gazet. A czy pan słyszał o masakrze w Zahedanie?
Idź do oryginalnego materiału