Bogusia Sobiczewska jest autorką podcastu Kryzys Wieku Średniego. W kolejnych odcinkach mówi o dojrzałości, relacjach i ciele. Podobną tematykę porusza na swoim profilu na TikToku. Niedawno opublikowała nagranie, w którym wyjaśnia, iż wróciła z randki i po własnym doświadczeniu wpadła na pomysł, jak rozwiązać spór o płacenie.
REKLAMA
Zobacz wideo Co oznacza FWB? Zgadujemy skrótowce z aplikacji randkowych [materiał wydawcy gazeta.pl]
Kto powinien płacić na randce?
Sobiczewska zauważyła, iż w związku z płaceniem na randce pojawia się wiele obaw i krzywdzących stereotypów. jeżeli kobieta pozwala płacić mężczyźnie, może być posądzana o "szukanie sponsora". Z kolei mężczyzna, który płaci, może czuć się wykorzystywany. Kobieta zauważyła, iż można wykorzystać moment płacenia, by dać sygnał, jaki mamy stosunek do danej osoby.
- o ile jestem na spotkaniu z mężczyzną i o ile on mi się podoba, to mogę pozwolić mu na to, żeby zaprosił mnie na kawę. I to naprawdę nie oznacza, iż ja szukam sponsora, bo na kawę mnie stać. Powiedzmy, iż będzie to znak dla tego mężczyzny, iż mi się spodobał i iż mam nadzieję na kolejne spotkanie, na którym to ja zapłacę za kawę/drinka czy cokolwiek sobie wspólnie wymyślimy - wyjaśniała.
Z drugiej strony, możemy też subtelnie zasugerować, iż drugiej randki nie będzie. - jeżeli on się wyrwie do płacenia, a ja powiem: "Nie, nie, nie. Dziękuję, ale wolę zapłacić sama". To mężczyźni możecie to traktować jako delikatny, subtelny sygnał, iż nie będę chciała tej znajomości kontynuować. Po prostu chcę zapłacić za siebie, żeby nie było: "Ooo, wypiła kawę za darmo, a naraziła mnie na stratę 20 zł" - zaznaczyła. A wy, jak uważacie? Kto powinien płacić na randce? Zapraszamy do udziału w sondzie i komentowania.