Lekarka wymienia 3 rzeczy, których nigdy nie trzyma w łazience. "Efekt? Więcej podrażnień"

W czasie porannej i wieczornej rutyny higieniczno-pielęgnacyjnej chcemy mieć jak najwięcej rzeczy pod ręką, dlatego trzymamy je w łazience. Nie zawsze jednak jest to dobre rozwiązanie. Lekarka Angelika Szymańska w swoim instagramowym wpisie wymieniła trzy rzeczy, które warto zacząć przechowywać w innych miejscach.
Pierwszy przykład to leki. Musimy pamiętać o tym, iż ciepło i wilgoć, jakie panują w łazienkach, nie są dobrymi warunkami do przechowywania środków leczniczych. W takich miejscach szybką tracą one swoją skuteczność. Gdzie więc powinniśmy je przechowywać? Najlepszą opcją będą szafki i szuflady (na przykład w sypialni). To jednak nie wszystko.


REKLAMA


Zobacz wideo


Jakich rzeczy nie powinniśmy trzymać w łazience?
Kolejny przykład to produkty do makijażu - zarówno kosmetyki, jak i pędzle. Łazienka to idealne środowisko do namnażania grzybów i bakterii, które później trafiają na naszą twarz. Konsekwencją mogą być różne problemy skórne.
Efekt? Więcej podrażnień, stanów zapalnych i wyprysków. Warto przechowywać je w suchym miejscu, najlepiej z dala od parującego prysznica
- radzi Szymańska. Dlatego też znacznie lepszym rozwiązaniem jest trzymanie produktów do makijażu w szufladach (na przykład w sypialni).


Trzeci przykład wzbudził największe kontrowersje. To golarki i maszynki. Jak pisze lekarka, wilgotna atmosfera w łazience sprawia, iż z czasem stają się one dla nas szkodliwe.
Para wodna i krople osadzające się na ostrzach sprzyjają rdzewieniu i namnażaniu bakterii, co może prowadzić do mikrourazów i infekcji skóry po goleniu
- wyjaśnia w swoim wpisie.


W dyskusji pod postem zwłaszcza kwestia golarek i maszynek wzbudziła największe wątpliwości. Jej uczestnicy zaczęli dopytywać, czy dobrym rozwiązaniem nie byłoby trzymanie ich w szafkach w łazience. Autorka posta odpowiedziała na jeden z takich komentarzy:
Wilgoć i tak się tam przedostaje, najlepiej trzymać w innym pokoju te rzeczy.


Jak przechowywać golarki i maszynki? Pamiętaj, by zrobić to po ich użyciu
Warto jednak wspomnieć, iż nie wszyscy eksperci są w tej kwestii aż tak bardzo radykalni. Często możemy spotkać się ze wskazówką, by żyletki i maszynki umieszczać w szczelnych pojemnikach, a następnie wkładać je do szafek w łazience.
Po ich użyciu warto je opłukać, a następnie dokładnie wytrzeć ręcznikiem papierowym, by nigdzie nie została woda. - Żyletka nie może być wilgotna, ponieważ może dochodzić do rdzewienia. choćby o ile to już jest nowoczesna stal i tego nie widać, zawsze uwalniają się tam pewnego metale, które łatwo drażnią i uszkadzają skórę. Na te procesy chemiczne nie jest ona przygotowana - wyjaśniła w rozmowie z serwisem Strona Zdrowia dermatolożka dr Ewa Chlebus.