" Prawdziwe lato zaczyna się w lipcu"
"Real summer begins in July"
Jakiś czas temu skończył się lipiec, zatem czas na podsumowanie miesiąca. Muszę przyznać, iż całkiem sporo się działo. Nie zabrakło spotkań w gronie rodziny i przyjaciół oraz licznych wypadów do kina. Ponadto odwiedziliśmy jedno z moich ulubionych miast w Polsce, czyli Wrocław. Pojechaliśmy tam specjalnie na koncert zespołu The Hu oraz Heilung. Oba koncerty zdecydowanie przerosły nasze oczekiwania. W samym Wrocławiu odwiedziliśmy w końcu piękne Kolorowe Podwórko, któremu poświęcę odrębny post. Ponadto wybraliśmy się do wyróżnionej w tym roku odznaczeniem Bib Gourmand przez Przewodnik Michelin restauracji Baba. Wizyta ta zdecydowanie zaspokoiła nasze kubki smakowe, ale o tym też opowiem więcej w odrębnym wpisie.
Pod koniec lipca wraz z moimi rodzicami wybraliśmy się natomiast na rodzinny weekendowy city break. Najpierw zwiedziliśmy niezwykle urokliwy Budziszyn, następnie pojechaliśmy w stronę przepięknego Drezna, które zachwyciło nas swoją starówką. Noc spędziliśmy po czeskiej stronie w miejscowości Teplice, gdzie wybraliśmy się na smaczne lokalne jedzonko oraz piwko. W drodze powrotnej do Polski zwiedziliśmy jeszcze miasteczko Rumcajsa, czyli Jiczyn. O tej krótkiej wyprawie opowiem Wam także nieco więcej w odrębnym wpisie. Jestem interesująca jak Wam upłynął lipiec, jeżeli macie ochotę podzielcie się tym ze mną w komentarzach.
July ended some time ago, so it's time to sum up the month. I must admit that quite a lot has happened. There were meetings with family and friends and numerous trips to the cinema. In addition, we visited one of my favourite cities in Poland, Wroclaw. We went there especially for a concert by The Hu and Heilung. Both concerts definitely exceeded our expectations. In Wroclaw itself, we finally visited the beautiful Colourful Backyard, which I will devote a separate post to. We also went to the Baba restaurant, which was awarded the Bib Gourmand distinction by the Michelin Guide this year. The visit definitely satisfied our taste buds, but I will also tell you more about that in a separate post.
At the end of July, my parents and me and Kuba went on a family weekend city break. First, we visited the charming town of Bautzen, then we headed towards beautiful Dresden, which impressed us with its old town. We spent the night on the Czech side in Teplice, where we enjoyed some tasty local food and beer. On the way back to Poland, we visited the town of Rumcajs - Jiczyn. I will tell you a little more about this short trip in a separate post. I am curious to know how your July went, if you feel like sharing it with me in the comments.
Pozdrawiam

W Budziszynie/ In Bautzen
