LOT poleci tam, gdzie nie chciał Ryanair. Jest trasa do ulubionego kraju Polaków

natemat.pl 4 godzin temu
W dniu rozpoczęcia wakacji PLL LOT postanowiły zaskoczyć Polaków otwarciem nowej trasy. Na start pierwszego samolotu co prawda zaczekamy do 14 stycznia, ale dla tego połączenia warto. To ulubiony kraj Polaków, ale w mniej znanej odsłonie.


Polacy od kilku lat mają swoich wakacyjnych faworytów. Liderem jest Turcja, a dalej znajdują się najczęściej Grecja, Hiszpania, Egipt i Tunezja, choć w różnej kolejności. Dzięki nowej trasie PLL LOT polecimy do kraju ze stolicą w Ankarze, ale nie będzie to opcja dla miłośników plażowania.

Do Turcji już nie tylko na all inclusive. LOT zabierze turystów do Stambułu


Nasi turyści doskonale znają Turcję, a przynajmniej Riwierę Turecką, na której setki tysięcy polskich podróżnych spędzają wakacje. Oczywiście są to urlopy z all inclusive, polegające przede wszystkim na plażowaniu, choć i na zwiedzanie np. Zielonego Kanionu często znajdujemy przestrzeń.

Równocześnie jednak północ Turcji pozostaje nam nieznana. Stambuł, choć jest drugim najpopularniejszym wśród turystów miastem w Turcji (zaraz po Antalyi), Polakom pozostaje nieznany. Niebawem będzie mogło się to zmienić za sprawą PLL LOT.

Nasz narodowy przewoźnik lata tam już z Krakowa i Warszawy. Teraz uruchomi trzecie połączenie, tym razem z Gdańska. Pierwszy samolot znad Bałtyku nad Bosfor poleci już 14 stycznia, a kolejne połączenia będą realizowane cztery razy w tygodniu – w poniedziałki, środy, piątki i niedziele.

– Stambuł cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem wśród naszych pasażerów wylatujących z Warszawy i Krakowa, dlatego jestem przekonana, iż rozszerzenie naszej siatki o wygodne połączenie z Gdańska spotka się z równie entuzjastycznym przyjęciem wśród mieszkańców północnej Polski – przekazała Dorota Dmuchowska, członek zarządu ds. operacyjnych Polskich Linii Lotniczych LOT.

LOT poleci tam, gdzie Ryanair nie chciał


Stambuł to bez wątpienia miasto, które trzeba odwiedzić przynajmniej raz w życiu. Punkty obowiązkowe to Hagia Sophia, Błękitny Meczet, czy zakupy na Wielkim Bazarze. Bardziej wnikliwi turyści mogą spróbować prawdziwego kebaba, przepłynąć się Bosforem, albo odwiedzić Pałac Dolmabahche, w którym poczujecie, jak wielkim majątkiem dysponowali Osmanowie.

Warto też dodać, iż LOT będzie rozwijał się tam, gdzie nie chciał tego robić Ryanair. Przedstawiciel irlandzkiego przewoźnika powiedział niedawno w rozmowie z naTemat, iż Ryanair nie planuje uruchomić połączeń do Turcji, ponieważ jest to dla nich nieopłacalne ze względu na wysokie opłaty lotniskowe.

Idź do oryginalnego materiału