Ma tylko 10 lat, ale jej codzienność to nie zabawa. To walka o przetrwanie.
Samia Adamu Magesa urodziła się z albinizmem w Tanzanii – kraju, gdzie dzieci takie jak ona często spotykają odrzucenie, a choćby zagrożenie życia.
Ojciec porzucił rodzinę, gdy była malutka. Od tamtej pory nie interesuje się córką – nie wspiera jej ani finansowo, ani emocjonalnie. Samia zna tylko jedną osobę, która walczy o nią każdego dnia – jej mama, Leila.
Leila samotnie wychowuje dwójkę dzieci. Jest krawcową – szyje, ceruje, łata. Pracuje od rana do nocy, by jej dzieci miały co jeść i mogły pójść do szkoły. Często musi wybierać – zapłacić za zeszyty czy kupić coś na kolację.
Samia marzy, by się uczyć. Mimo głodu, mimo słońca, które parzy jej delikatną skórę, mimo biedy i samotności – wciąż wierzy, iż edukacja pozwoli jej wyrwać się z tego życia. Jest wyjątkowo zdolna. Potrzebuje tylko jednej rzeczy – Twojej pomocy .
400 zł miesięcznie. Tyle potrzeba, by Samia mogła kontynuować naukę .
Pomóż Samii odzyskać dzieciństwo i uwierzyć, iż jej życie ma znaczenie .
Chcesz pomóc Samii lub innym naszym podopiecznym w ramach programu „adopcji na odległość”?
Zadzwoń: 730 799 518
Napisz: [email protected]
#tanzania #adratanzania #ADRA #ADRAPolska #albinizm #pomoc #pomocdzieciom
Źródło: Fundacja ADRA
#fundacjaadra #adra #pomagamy