Messy hair to jedna z najmodniejszych fryzur ostatnich lat, która łączy w sobie swobodę, naturalność i kontrolowany nieład. Ta pozornie przypadkowa stylizacja wymaga jednak przemyślanej techniki i odpowiednich produktów. Sprawdź, jak osiągnąć ten interesujący efekt na włosach różnej długości.
Messy hair to fryzura, która sprawia wrażenie spontanicznej i naturalnej, jednak w rzeczywistości każdy kosmyk jest precyzyjnie ułożony tak, aby całość wyglądała harmonijnie i stylowo. Najpiękniejsze w tym trendzie jest to, iż pasuje do każdej długości kosmyków i różnych typów urody.
Czym jest messy hair?
Messy hair to celowo nieuporządkowana fryzura charakteryzująca się swobodnie ułożonymi pasmami, delikatnym puszeniem się włosów i naturalnym ruchem pasm. To stylizacja, która ma wyglądać jakbyś nie spędziła przed lustrem ani minuty, choć w rzeczywistości wymaga odpowiedniej techniki i kosmetyków.
Kluczem do udanego messy hair jest tekstura. Włosy muszą mieć odpowiednią strukturę i objętość, aby układały się w naturalnie wyglądający nieład. Dlatego ta fryzura najlepiej sprawdza się na pasmach o normalnej porowatości, lekko falowanych lub z naturalną teksturą.
Dla kogo messy hair?

Messy hair sprawia, iż każda kobieta wygląda bardziej swobodnie i naturalnie, niezależnie od wieku czy typu urody.
Posiadaczki naturalnie falowanych włosów mają prawdziwy skarb w rękach. Ich kosmyki z natury mają tę pożądaną teksturę, która ułatwia uzyskanie efektu kontrolowanego nieładu. Wystarczy podkreślić naturalny skręt odpowiednimi produktami, a pasma same ułożą się w piękny, swobodny wzór.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Stylizacja włosów w wersji delikatnej trwałej
Kobiety z cienkimi włosami często unikają fryzur, które mogą dodatkowo podkreślić brak objętości. Messy hair działa tu wręcz odwrotnie – optycznie dodaje bujności i sprawia, iż pukle wyglądają na grubsze. Dzięki technice teksturyzowania choćby najcieńsze kosmyki mogą zyskać ciekawą objętość.
Krótkie fryzury w stylu messy to prawdziwa rewolucja dla pixie cut, boba czy shaga. Dodają im młodzieńczej dynamiki i sprawiają, iż choćby najbardziej klasyczne cięcia nabierają rockowego charakteru. Włosy średniej długości to z kolei idealne pole do popisu – ta długość daje wystarczająco materiału do pracy, ale kosmyki nie są na tyle ciężkie, żeby opadać pod własnym ciężarem.
Jak zrobić messy hair krok po kroku?
Przygotowanie włosów
Krok 1: Mycie i pielęgnacja
Zacznij od umycia kosmyków szamponem zwiększającym objętość. Idealnym wyborem będzie szampon Revlon Re/Start Volume – jego innowacyjna formuła, wzbogacona hydrolizowanym białkiem ryżowym, natychmiast pogrubia kosmyki, zmiękcza je bez obciążenia oraz daje efekt liftingu. Zastosuj odżywkę tylko na długości i końcówki, unikając nasady włosów.
Krok 2: Ochrona termiczna
Na wilgotne pasma nałóż spray termoochronny, np. Wella Professionals Eimi Thermal Image, który zabezpieczy je przed działaniem wysokiej temperatury podczas stylizacji i przygotuje do dalszego modelowania.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Cienkie włosy? Te 3 fryzury dodadzą im życia i objętości!
Stylizacja na mokro
Krok 3: Produkty teksturyzujące
Na wilgotne włosy nałóż spray teksturyzujący z solą morską, np. Inebrya Style-In Salt Spray, który nie skleja pukli, a jednocześnie pięknie podkreśla ich teksturę. Rozprowadź kosmetyk równomiernie, ugniatając kosmyki dłońmi, aby stworzyć naturalnie wyglądające fale.
Krok 4: Dodanie objętości
Jeśli chcesz odbić włosy od nasady, zastosuj Frutti Professional This Is It Puder, który doda fryzurze objętości i nada kosmykom ciekawą teksturę, działając jak suchy szampon.
Suszenie
Krok 5: Suszenie dyfuzorem
Najlepszym sposobem na wysuszenie messy hair jest użycie dyfuzora. Susz pasma przy niskiej temperaturze, delikatnie ugniatając je w kierunku skóry głowy. Unikaj przesuszania – włosy powinny zachować lekką wilgotność.
Krok 6: Alternatywne suszenie naturalne
Jeśli masz czas, możesz pozwolić włosom wyschnąć naturalnie. W trakcie suszenia od czasu do czasu ugniataj je dłońmi, aby podkreślić teksturę i stworzyć nieregularne fale.
Finalne szlify
Krok 7: Rozluźnienie struktury
Gdy kosmyki są już prawie suche, delikatnie je roztrzep palcami lub przeczesz grzebieniem o szeroko rozstawionych zębach. jeżeli potrzebujesz dodatkowej objętości, możesz zastosować Schwarzkopf Professional Osis + Refresh Dust, który błyskawicznie absorbuje nadmiar sebum i nadaje teksturę.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Objętość od nasady – ranking 6 sprawdzonych sprayów
Krok 8: Definiowanie pasm
Aby uzyskać bardziej wyrazisty efekt, możesz użyć Wella Professionals Eimi Bold Move – matującej pasty modelującej, która zapewni matowe wykończenie bez tłustej warstwy. Aplikuj oszczędnie na wybrane pasma.
Krok 9: Utrwalenie
Całość spryskaj lakierem o elastycznym utrwaleniu, np. L’Oréal Professionnel Infinium Pure Soft. Ten delikatny lakier doskonale sprawdza się przy luźnych stylizacjach, zachowując naturalną ruchomość włosów przez cały dzień.
Szybkie poprawki w ciągu dnia – messy hair w wersji on-the-go

Największą zaletą messy hair jest to, iż choćby gdy fryzura traci formę w ciągu dnia, można ją gwałtownie przywrócić do życia kilkoma prostymi trikami. W przeciwieństwie do innych stylizacji, tutaj drobne niedoskonałości tylko dodają uroku.
Jeśli włosy straciły objętość u nasady, wystarczy odchylić głowę do dołu i lekko je potargać palcami, masując skórę głowy. Ten prosty ruch przywróci naturalną puszystość. Możesz też spryskać nasadę suchym szamponem i delikatnie go wmasować – natychmiast odzyskasz świeżość i objętość.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Bad hair day? Sprawdź, jak gwałtownie uratować fryzurę
Gdy kosmyki stały się zbyt gładkie lub przyklapnięte, pomóc może odrobina wody. Lekko zwilż włosy i ugniataj je palcami, reaktywując produkty stylizujące z porannej stylizacji. To szczególnie skuteczne przy pasmach z naturalną falą.
Pamiętaj, iż w messy hair każda wpadka może stać się częścią stylizacji. Kosmyk, który wymknął się z fryzury? Zostaw go – tylko doda naturalności. Lekka asymetria? Właśnie o to chodzi. W tej fryzurze nie ma miejsca na perfekcjonizm, więc wszelkie niedoskonałości traktuj jako część zamierzonego efektu.
Tego nie rób, jeżeli nie chcesz stracić efektu messy

Messy hair wydaje się prostą fryzurą – w końcu to tylko artystyczny nieład. Jednak właśnie ta pozorna prostota bywa podchwytliwa i prowadzi do kilku typowych błędów.
Największym problemem jest przesada z produktami do stylizacji. Zbyt duża ilość pianki, sprayu czy pasty sprawia, iż włosy wyglądają na brudne i obciążone, a nie naturalnie nieuporządkowane. Kosmyki stają się ciężkie i tracą ruch.
Kolejnym częstym błędem jest zbyt intensywna stylizacja. Im bardziej staramy się o idealny nieład, tym bardziej sztuczny staje się efekt. Nadmierne modelowanie czy zbyt precyzyjne układanie kosmyków sprawia, iż fryzura traci swoją naturalność. Messy hair ma wyglądać jakby powstał przypadkiem.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Shaggy Layers – warstwowa fryzura, która podbija 2025 rok
Wiele osób ignoruje kondycję swoich kosmyków, myśląc, iż skoro fryzura ma wyglądać nonszalancko, to stan kosmyków nie ma znaczenia. To fundamentalny błąd – zaniedbane, zniszczone pasma nigdy nie będą wyglądać atrakcyjnie, choćby w stylu messy. Podstawą jest zdrowa struktura włosa.
Niewłaściwy dobór produktów to kolejna pułapka. Cienkie włosy potrzebują lżejszych formuł, grube bardziej intensywnych kosmetyków. Używanie niewłaściwych produktów sprawia, iż albo nie uzyskamy pożądanego efektu, albo pasma będą wyglądać sztucznie.
Messy, ale z klasą
Messy hair to dowód na to, iż pozorny brak dbałości może być szczytem elegancji. Ta fryzura doskonale wpisuje się w obecne trendy stawiające na naturalność i autentyczność, ale wymaga znajomości odpowiednich technik i produktów, aby efekt był przemyślany, a nie przypadkowy. Sekret tkwi w balansie między swobodą a kontrolą – to sztuka tworzenia nieładu, który wygląda naturalnie, ale jednocześnie harmonijnie. Ta metoda stylizacji daje przyzwolenie na autentyczność i pozwala czuć się komfortowo w każdej sytuacji, wyglądając messy, ale zawsze z klasą.