Czy nad Zalewem Bagry powinna powstać legalna strefa do grillowania? Z takim wnioskiem zwrócił się do prezydenta Krakowa radny Michał Drewnicki, wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa. Miasto nie przewiduje jednak powrotu do tego rozwiązania i powołuje się na względy bezpieczeństwa, ochrony środowiska oraz doświadczenia z poprzednich lat.
„Z roku na rok wraca ten sam problem: mieszkańcy szukają możliwości spędzenia wolnego czasu w świeżym powietrzu, często z rodziną lub znajomymi, a jednocześnie chcą robić to w sposób zgodny z przepisami i bez narażania się na mandaty” – napisał w interpelacji do prezydenta Aleksandra Miszalskiego radny Michał Drewnicki, wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa.
Radny zwrócił uwagę, iż w tej chwili nad Zalewem Bagry obowiązuje całkowity zakaz grillowania, co skutkuje „nielegalnym grillowaniem na dziko, konfliktem z mieszkańcami i niepotrzebnymi interwencjami Straży Miejskiej”. Wskazał, iż kilka lat temu z jego inicjatywy na Zakrzówku powstała wydzielona strefa grillowa, która – jak twierdzi – „funkcjonuje bardzo dobrze: jest miejsce dla osób chcących zrobić grilla, a poza tym obszarem obowiązują jasne reguły: bez dymu, bez konfliktów, bez pretensji”.
„Uważam, iż podobne rozwiązanie sprawdziłoby się również nad Bagrami. Mamy tam obszary oddalone od bloków mieszkalnych, gdzie taka strefa mogłaby powstać bez szkody dla komfortu mieszkańców” – przekonywał Drewnicki w interpelacji
Na wniosek odpowiedział zastępca prezydenta Krakowa Stanisław Kracik. „Na terenie Parku Miejskiego Bagry Wielkie aktualnie obowiązuje Regulamin korzystania z Parku (…) Zgodnie z § 7 ust. 1 Regulaminu na terenie Parku obowiązuje całkowity zakaz grillowania” – napisał wiceprezydent.
Przypomniał, iż zakaz wprowadzono w 2020 roku na mocy uchwały Rady Miasta Krakowa. Jak zaznaczył, był to efekt licznych wniosków i skarg mieszkańców oraz użytkowników kąpieliska. „Zaproponowana w 2020 r. i uchwalona przez Radę Miasta Krakowa zmiana zapisów Regulaminu podyktowana była wnioskami i skargami mieszkańców oraz użytkowników kąpieliska miejskiego w zakresie uciążliwości związanej z dopuszczeniem możliwości grillowania” – czytamy w odpowiedzi.
Miasto powołało się również na kwestie środowiskowe. „W południowej części Parku występują najbardziej wrażliwe przyrodniczo siedliska ptaków, jak również stanowisko chronionej rośliny – goździka pysznego. (…) Utworzenie w południowej części legalnego miejsca do grillowania najpewniej spowodowałoby podobnie negatywne skutki dla środowiska przyrodniczego, jak w przypadku Parku Zakrzówek” – zaznaczył Kracik.
Zwrócił też uwagę, iż wcześniej wyznaczona strefa grillowa nad Bagrami została zlikwidowana. „Powodem było nieprzestrzeganie przez korzystających zasad dobrego zachowania i porządku – pozostawianie śmieci, resztek po grillach, popiołu, a także towarzyszące grillowaniu imprezy alkoholowe. (…) Spożycie alkoholu, które towarzyszy grillowaniu, może prowadzić do tragicznych wydarzeń, w tym utonięć” – stwierdził.
Według Straży Miejskiej, każde lato przynosiło powtarzające się interwencje związane z zakłócaniem porządku i spokoju, spożywaniem alkoholu, śmieceniem czy zakłócaniem ciszy nocnej.
Kracik odniósł się także do porównania z Zakrzówkiem. „Strefa grillowa znajduje się tam w dolinie otoczonej skałami, co ogranicza emisję hałasu i zapewnia naturalną izolację akustyczną. (…) Ponadto w bezpośrednim sąsiedztwie nie występuje zabudowa mieszkaniowa, a sama strefa nie leży przy linii brzegowej, co minimalizuje ryzyko związane z bezpieczeństwem osób korzystających z tego miejsca” – napisał.
Jego zdaniem w przypadku Bagrowej plaży sytuacja jest inna: lokalizacja wskazana w interpelacji radnego, choć oddalona od zabudowy mieszkaniowej, „pozostaje w bezpośrednim sąsiedztwie torów kolejowych oraz linii brzegowej”, co wiąże się z dodatkowymi zagrożeniami.
