Mydlnica lekarska na naszych łąkach – piękna, pachnąca i… praktyczna

wdi24.pl 5 godzin temu

Letnie łąki w naszym regionie zdominowała w ostatnich dniach delikatna, pachnąca roślina – mydlnica lekarska. Kto przyjrzy się jej z bliska, dostrzeże jasno różowe lub białe kwiaty, a po zmroku – wyczuje subtelny zapach, który przyciąga ćmy, głównych zapylaczy tej rośliny. Zdobi bukiety, ale od wieków była czymś znacznie więcej niż tylko ozdobą. Dawne gospodynie znały jej moc i wykorzystywały ją w codziennych obowiązkach. Może warto dziś przypomnieć sobie o jej adekwatnościach? Naturalna „piana” z korzenia Mydlnica lekarska (Saponaria officinalis) zawdzięcza swoją nazwę zawartym w niej saponinom – substancjom, które pienią się w kontakcie z wodą. To właśnie dzięki nim korzeń rośliny był używany jako naturalne mydło i środek piorący. Dawniej służył do prania delikatnych tkanin, a napar z rośliny stosowano do mycia skóry i włosów. Dziś z tych samych adekwatności korzysta kosmetyka naturalna – ekstrakt z mydlnicy można znaleźć w szamponach, żelach do mycia twarzy, preparatach do skóry wrażliwej i tłustej, a także w produktach do higieny intymnej. Mydlnica działa przeciwzapalnie, łagodzi podrażnienia i pomaga w walce z trądzikiem, egzemą czy łupieżem. Wspiera odporność i trawienie Oprócz kosmetyki, mydlnica lekarska znajduje zastosowanie również w naturalnym leczeniu. Napar z korzenia łagodzi objawy infekcji górnych dróg oddechowych – ułatwia odkrztuszanie, działa pr

Idź do oryginalnego materiału