Myślisz, iż zarabiasz przeciętnie? Być może przewyższasz większość Polaków. Tyle trzeba zarabiać, by być uznanym za bogatego

warszawawpigulce.pl 3 godzin temu

W Polsce rośnie liczba osób, które — choć nie czują się szczególnie zamożne — trafiają do grona najlepiej zarabiających w swojej okolicy. Bez awansu, bez nowej pracy, bez przeprowadzki. Wystarczy, iż zmienią się lokalne realia. Nowa analiza Business Insider Polska pokazuje, iż „dobry dochód” to pojęcie znacznie bardziej względne, niż się wydaje.

Fot. Shutterstock

Próg bogactwa zależy od kodu pocztowego

Nie trzeba mieć fortuny, by znaleźć się wśród tych, którzy zarabiają najwięcej. Jak wynika z badania opublikowanego 16 czerwca przez Business Insider, w wielu polskich gminach próg zamożności zaczyna się od 9500 zł netto miesięcznie — to poziom, który w dużych miastach może nie robić aż takiego wrażenia, ale w mniejszych miejscowościach oznacza wysoki status.

Eksperci wyliczyli, iż relatywne bogactwo zaczyna się tam, gdzie miesięczne dochody przekraczają 250 proc. lokalnej mediany. A ponieważ zarobki w Polsce są bardzo zróżnicowane terytorialnie, w niektórych regionach granicę „zamożności” można przekroczyć już przy dochodach, które w innych częściach kraju uznaje się za przeciętne.

Tysiące różnicy — w zależności od miejsca

W gminach o wysokich zarobkach, takich jak Konstancin czy Podkowa Leśna, próg ten wynosi choćby 15–18 tys. zł na rękę dla singla. Ale w wielu innych regionach — m.in. na Podhalu czy w części Warmii — wystarczy już 9300–9700 zł, by być traktowanym jako ktoś z „większymi zarobkami”.

To właśnie ten kontrast sprawia, iż dyskusja o zarobkach coraz częściej wymaga lokalnego kontekstu. Dziesięć tysięcy złotych miesięcznie oznacza zupełnie coś innego w centrum Warszawy niż w małej gminie, gdzie ceny mieszkań, usług czy żywności są znacznie niższe.

Ile trzeba zarabiać, by być w elicie?

Business Insider wskazuje konkretne kwoty:

  • Singiel — 13 200 zł netto miesięcznie (średnio w skali kraju)
  • Para — ok. 19 800 zł
  • Rodzina 2+1 — ponad 23 700 zł
  • Rodzina 2+2 — aż 27 700 zł

Ale to wartości ogólnopolskie. W praktyce, na lokalne „TOP 5 proc.” wystarczy znacznie mniej — zwłaszcza jeżeli ktoś mieszka z dala od największych aglomeracji.

Bogactwo bez poczucia bogactwa

Co ciekawe, wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, iż ich dochody są wyraźnie powyżej lokalnej średniej. Jak wynika z badań, Polacy często nie utożsamiają się z grupą „bogatych”, choćby jeżeli formalnie do niej należą. Powód? Poczucie bezpieczeństwa finansowego zależy nie tylko od cyfr, ale i od kredytów, dzieci, kosztów życia czy niepewności o przyszłość.

W efekcie część osób zarabiających 10–12 tys. zł miesięcznie przez cały czas uważa, iż ich sytuacja „jest przeciętna”. I to niezależnie od tego, iż lokalne dane pokazują coś zupełnie innego.

Dla innych poczucie bogactwa nie zależy od finansów. Wielu uważa, iż luksusem jest praca z domu, pozwolenie sobie na drobne przyjemności i poświęcenie czasu najbliższym.

Idź do oryginalnego materiału