Zapomnij o cienkich jak papier naleśnikach z patelni – japońskie naleśniki to zupełnie inna bajka. Grube, miękkie, sprężyste i niewiarygodnie puszyste – bardziej przypominają biszkopt niż klasyczne pancakes. Gdy smażę je na śniadanie, wyrastają na patelni jak szalone, a zapach, który unosi się w kuchni, mówi jedno: będzie pysznie. Co najlepsze? Ich przygotowanie wcale nie jest trudne – wystarczy znać kilka trików. Dziś pokażę Ci przepis krok po kroku na idealne japońskie naleśniki, które zrobisz bez specjalnego sprzętu.