Nastolatka szantażowała bogatego kochanka. Zabił, bo nie chciał odejść od żony

ofeminin.pl 10 godzin temu
Był 6 czerwca 2004 r. Zaniepokojona Kinga pojechała do mieszkania swojej przyjaciółki Andżeliki, ponieważ dziewczyna przestała się odzywać i nie było z nią żadnego kontaktu, co do tej pory nigdy się nie zdarzyło. Godzinę później była na miejscu. Weszła na 3. piętro i zaczęła pukać do drzwi, jednak po drugiej stronie panowała złowroga cisza. Na szczęście Kinga miała zapasowy klucz do mieszkania przyjaciółki. Przekręciła go i ostrożnie weszła do środka. W przedpokoju panował porządek i nic nie zwiastowało koszmaru, jaki miał za chwilę nadejść…
Idź do oryginalnego materiału