Sen to nie tylko chwila wytchnienia po ciężkim dniu, ale istotny proces, w którym ciało i umysł wracają do równowagi. Gdy śpimy za krótko lub niespokojnie, organizm nie ma szans się zregenerować, a to odbija się na koncentracji, odporności, apetycie, a choćby nastroju. Warto wiedzieć, iż to, co robimy wieczorem, może wspierać wypoczynek albo skutecznie go sabotować. Jak zadbać o dobry sen na własnych zasadach?
REKLAMA
Zobacz wideo Jak długo dziecko powinno spać?
Co pogarsza jakość snu? Ekspertka nie ma żadnych wątpliwości
Dr Joanna Gorgol-Waleriańczyk to specjalistka od zdrowego snu, która od lat edukuje na temat higieny wieczornego odpoczynku i jego wpływu na zdrowie psychiczne. W rozmowie z Kubą Jankowskim w programie "Balans" ujawniła, iż największym wrogiem nocnego wypoczynku bywa sprzęt, który wielu z nas trzyma zaledwie kilka kroków od poduszki. Mowa o telewizorze w sypialni, który, choć wydaje się nieszkodliwy, skutecznie rozregulowuje wewnętrzny zegar biologiczny. Światło emitowane przez ekran zakłóca naturalny proces przygotowywania się organizmu do regeneracji. Mózg, bombardowany jasnym, zimnym światłem, nie dostaje wyraźnego sygnału, iż dzień się kończy. Zamiast wyciszenia, uruchamia mechanizmy czuwania.
Co więcej, wieczorne oglądanie emocjonujących treści, wiadomości czy filmów akcji dodatkowo podnosi poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu. W efekcie ciało wpada w stan gotowości, zamiast przechodzić w fazę regeneracji. Ekspertka podkreśliła również, iż choćby "przyjemne tło" w postaci spokojnych programów i seriali może niepostrzeżenie przedłużać czas ekspozycji na światło ekranu i opóźniać moment zaśnięcia. A jeżeli z założenia mieliśmy obejrzeć tylko jeden odcinek… Cóż, platformy streamingowe doskonale wiedzą, jak przeciągnąć naszą uwagę do późna.
zdrowy sen fot. Ivan Oboleninov / pexels.com
Co pomaga na zdrowy sen? Kilka zasad jakościowego odpoczynku
Sen to fundament prawidłowego funkcjonowania organizmu, dlatego nie należy lekceważyć jego znaczenia. Co zrobić, aby lepiej spać? Zamiast liczyć owce, sięgnij po sprawdzone sposoby, które łatwo wpleść w codzienną rutynę.
Zadbaj o regularność. Organizm kocha powtarzalność, więc jeżeli codziennie zasypiasz i wstajesz o tej samej porze, system nerwowy dostaje jasny sygnał: "teraz czas na regenerację". Weekendowe zarywanie nocy tylko wybija go z rytmu.
Ogranicz kofeinę i odstaw przetworzone jedzenie. Kawa o 17:00? Świetna, jeżeli chcesz rozwiązywać sudoku do drugiej w nocy. Kofeina długo utrzymuje się we krwi, a tłuste lub słodkie przekąski tuż przed pójściem do łóżka sprawiają, iż organizm, zamiast odpoczywać, pracuje na pełnych obrotach.
Unikaj napojów z procentami. Lampka wina wieczorem wydaje się kojąca, ale to tylko złudne wsparcie. Alkohol skraca fazę REM, czyli tę, w której mózg się porządkuje, a ciało naprawdę odpoczywa. W efekcie możesz obudzić się zmęczona choćby po wielu godzinach snu.
Zredukuj stres. Chwila medytacji, kilka oddechów w ciszy, albo powolny spacer z psem to najlepsze, co możesz zrobić. Wyciszenie umysłu przed snem pozwala szybciej zasnąć i rzadziej się wybudzać. A to cenniejsze niż jakiekolwiek ziołowe tabletki.
Zadbaj o otoczenie. Cisza, mrok i przyjemny chłód... Choć brzmi banalnie, to trio potrafi zdziałać cuda. Sypialnia powinna być strefą odpoczynku, nie domowym kinem, jadalnią ani podręcznym biurem.
Nie zapominaj, iż liczy się nie tylko to, ile śpisz, ale też w czym. Miękka piżama z naturalnych materiałów i świeżo wyprana pościel potrafią otulić lepiej niż niejedna kołysanka. A jeżeli myślisz, iż trzeba wywrócić życie do góry nogami, żeby w końcu się wyspać, spokojnie. Czasem wystarczy jeden drobny krok: wcześniejsze wyciszenie telefonu, lekka kolacja albo krótki spacer pod gwiazdami. Reszta przyjdzie sama.
Czy masz telewizor w sypialni? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.