Dakota Johnson nie przestaje zaskakiwać. Choć przez lata kojarzyła się z delikatnym, dziewczęcym i niemal niewidocznym makijażem, w filmie „Materialiści” (w kinach) zadebiutowała w zupełnie nowym, zmysłowym i bardziej odważnym wcieleniu, które już zdążyło zainspirować cały beauty-internet. Tym razem nie chodzi jednak o jej fryzurę, stylizację czy klasyczną czerwoną pomadkę. Wszystkie oczy skierowane są na… konturówkę do ust, która już stała się viralem!
Ani czerwień, ani nude – co wybrała Dakota?
Ale chodzi o nie byle jaki kosmetyk. Dakota pojawia się na ekranie z ustami podkreślonymi konturówką, która nie wpisuje się ani w trend intensywnych czerwieni, ani w modę na beżowe „nude”. Jej wybór to nieoczywisty odcień przygaszonego brązu z nutą różu – głęboki, naturalny, a jednocześnie maksymalnie seksowny. Ten kolor idealnie wpisuje się w najnowszy trend na „quiet luxury lips” i wygląda tak, jakby usta były naturalnie pełne i zmysłowe, bez krzykliwego efektu.
Efekt ust z filmu – jak go odtworzyć?
W jednej z pierwszych scen filmu, podczas przelotnego spojrzenia w lustro, Dakota Johnson sięga po konturówkę, którą widzowie natychmiast rozpoznali jako kultowy produkt MAC Cosmetics – co zresztą potwierdził fanowski profil @dakotajohnsonscloset. Jak ujawniła makijażystka pracująca przy filmie, Emma Strachman, tajemniczym kosmetykiem, który nadał ustom Dakoty ten subtelny, ale wyrazisty efekt, jest konturówka MAC Lip Pencil w odcieniu Oak. Efekt? Usta, które wyglądają luksusowo, dojrzale i absolutnie niebanalnie.

Makijażyści wskazują, iż ten typ koloru świetnie komponuje się z każdym typem urody i… z każdą porą roku. Pasuje zarówno do wieczorowej stylizacji w stylu „Old Money”, jak i do codziennego, minimalistycznego looku w jeansach i białym t-shircie. To konturówka, która nie dominuje, ale robi efekt. „Usta jak z filmu” bez przesady i sztuczności – oto nowa definicja seksapilu według Dakoty.

Co kupić, by osiągnąć ten look?
W sieci nie brakuje tutoriali, jak odtworzyć ten look. Poza konturówką MAC najczęściej polecane są konturówki takich marek jak:
Charlotte Tilbury – odcień „Pillow Talk Medium”
Rare Beauty – odcień „Wise”
Huda Beauty – seria Lip Contour 2.0
Sephora Collection – odcienie w tonacji „rose brown” i „taupe rose”
Klucz tkwi w dobraniu odcienia o ton ciemniejszego od naturalnego koloru ust – i w rozblendowaniu go do wewnątrz, bez dokładnego wypełnienia pomadką. Tylko delikatny błyszczyk lub balsam i… gotowe.
A więc jeżeli szukasz czegoś, co niby niewidoczne, a jednak spektakularne, ta konturówka powinna znaleźć się w Twojej kosmetyczce. Zapomnij o klasykach – era „brązu z różem” właśnie nadeszła. I wygląda na to, iż zostanie z nami na dłużej.