Niebieska żyła

naszkraj.online 1 miesiąc temu
Niebieska żyłka Jakże bardzo Wiktor ją kochał. Oszaleć można było – stał pod jej oknami późnymi wieczorami, cieszył się, gdy tylko udało mu się dostrzec jej zarys za firanką. Wydawała mu się niedostępna, jakby z innego świata. Uwielbiał jej delikatność, bladą, niemal przezroczystą skórę, przez którą prześwitywały niebieskawe nitki żyłek. Dusząc się w falach czułości, […]
Idź do oryginalnego materiału