Pamiętasz kultowy french manicure z przełomu lat 90. i 2000? Wraca jak bumerang, ale... z nową energią! Tym razem nie chodzi o kolorystykę, tylko o sam kształt paznokcia. W roli głównej występują kwadratowe końcówki, które nadają dłoniom bardziej wyrazisty, modowy charakter!
To styl, który kochają minimalistki, ale też dziewczyny lubiące eksperymentować z klasyką. Wygląda profesjonalnie, schludnie i pasuje dosłownie do każdej stylizacji – od jeansów i białego t-shirtu, po elegancką sukienkę na wieczór!
CZYTAJ TEŻ: Jak dbać o stopy wiosną latem? Oto skuteczne triki pielęgnacyjne
Kwadratowy french z oryginalną końcówką - Jak wygląda ten manicure?
Wyobraź sobie idealnie zarysowany, równy kwadrat na końcu paznokcia. Do tego jasna, transparentna baza i kontrastująca, biała końcówka. Prosto, ale efektownie! To właśnie ta geometria robi całą robotę. Nie potrzeba wzorków, brokatu ani szalonych kolorów – ten manicure broni się sam.
Wykonanie? Wcale nie takie trudne. Liczy się precyzja – równe piłowanie i staranne namalowanie białej, półokrągłej końcówki. Efekt? Czystość, elegancja i... powiew lat 90., które kochamy za modową nonszalancję.
ZOBACZ TAKŻE: Sorbet nails to najsłodszy i najgorętszy manicure sezonu. Wygląda jak smakowity deser! Na czym polega?
Te błędy mogą zepsuć efekt – unikaj ich!
Choć wygląda na prosty, ten manicure wymaga dokładności. Tylko ostre, czyste linie dają ten „wow” efekt. Uważaj też na proporcje – biała końcówka nie może być ani za gruba, ani za cienka. A baza? Najlepiej neutralna – nude, mleczna, delikatnie różowa. Wszystko, co pozwoli końcówce grać pierwsze skrzypce.
Mała zmiana, wielki efekt!
French manicure zyskał nową duszę i… ogromną rzeszę fanek! Jest świeży, elegancki i ponadczasowy. A przy tym – totalnie w trendzie. jeżeli szukasz czegoś, co będzie wyglądało dobrze na każdej okazji i nie znudzi Ci się po tygodniu, właśnie to znalazłaś.
Nie musisz zmieniać kolorów ani dodawać wzorków. Wystarczy wyostrzyć kształt paznokcia i namalować odpowiednią końcówkę, by odmienić cały charakter stylizacji. Gotowa na metamorfozę swoich dłoni?