Administracja prezydenta Donalda Trumpa prowadzi szeroko zakrojoną operację masowej deportacji nielegalnych imigrantów, którą Biały Dom określa jako największą w historii USA. Według władz, od początku jego kadencji liczba przypadków nielegalnego przekroczenia granicy spadła o 93 proc. w porównaniu z okresem prezydentury Joe Bidena.
Trump zapowiedział w czwartek, iż polecił Departamentowi Handlu przygotowanie nowego, „niezwykle dokładnego” spisu ludności, w którym nie będą uwzględniani cudzoziemcy przebywający w USA nielegalnie.
– Spis oparty będzie na współczesnych faktach i danych, w tym informacjach z wyborów prezydenckich 2024 roku. Osoby przebywające w naszym kraju nielegalnie nie zostaną w nim ujęte – oświadczył prezydent na platformie Truth Social.
Zgodnie z amerykańską ustawą o spisie ludności, obejmuje on wszystkich mieszkańców USA, niezależnie od obywatelstwa czy statusu prawnego. Dane te służą m.in. do ustalania liczby mandatów w Kongresie oraz podziału setek miliardów dolarów funduszy federalnych między poszczególne stany.
Podczas poprzedniej kadencji Trump próbował już wprowadzić podobną zmianę metodologii. W 2019 roku plan ten został jednak zablokowany przez Sąd Najwyższy w sprawie „Departament Handlu przeciwko stanowi Nowy Jork”.