Obrona przeciwrakietowa: Nowy projekt „Golden Dome” jest odpowiedzią na rosnące zagrożenia ze strony Rosji i Chin. Donald Trump, prezydent USA, oficjalnie ogłosił projekt, który ma chronić całe terytorium Stanów Zjednoczonych przed pociskami balistycznymi, hipersonicznymi oraz atakami z orbity. To jeden z najbardziej kosztownych i kontrowersyjnych projektów militarnych w historii.

plotkosfera.pl 5 godzin temu

Cosmiczna ochrona: System „Golden Dome” ma łączyć technologie laserowe, satelitarne i sztuczną inteligencję, tworząc prawdziwą „Złotą Kopułę” nad Ameryką. Aby sprostać zróżnicowanym zagrożeniom, system ma opierać się na wielowarstwowej architekturze obronnej, z częścią kluczowych elementów rozmieszczonych w przestrzeni kosmicznej. Każda warstwa odgrywa inną rolę w detekcji i neutralizacji wroga, gwarantując pełne pokrycie terytorium USA zarówno z Ziemi, jak i z orbity.

Warstwy ochrony: System będzie składał się z kilku warstw ochrony, w tym:

* Warstwa pierwsza: detekcja i ostrzeganie o pociskach balistycznych
* Warstwa druga: neutralizacja pocisków balistycznych
* Warstwa trzecia: ochrona przed atakami hipersonicznymi
* Warstwa czwarta: ochrona przed atakami z orbity

Koszty: Na pierwszą fazę budowy „Golden Dome” zarezerwowano 25 mld USD, ale Kongresowe Biuro Budżetowe (CBO) szacuje, iż w ciągu 20 lat wydatki mogą sięgnąć od 161 do 542 mld USD, a według innych analiz choćby ponad 800 mld USD.

Współpraca międzynarodowa: Administracja Trumpa zakłada, iż system będzie w pełni operacyjny do stycznia 2029 roku, przed zakończeniem drugiej kadencji prezydenta. Kanada potwierdziła rozmowy o dołączeniu do projektu w ramach modernizacji NORAD-u. Z kolei Niemcy, Polska i Rumunia wymieniane są jako potencjalne lokalizacje baz radarowych lub wsparcia satelitarnego.

Krytyka: Krytycy zwracają uwagę, iż w projekt zaangażowane są firmy powiązane z Trumpem, jak SpaceX Elona Muska, Palantir Petera Thiela czy Raytheon, co rodzi podejrzenia o brak przejrzystości i możliwy konflikt interesów. Demokratyczny senator Jack Reed ostrzega, iż „Golden Dome” może stać się narzędziem politycznym i finansowym, a nie skuteczną tarczą obronną.

Międzynarodowy Traktat o Przestrzeni Kosmicznej: Zapowiedź Trumpa spotkała się z ostrą krytyką Chin i Rosji, które oskarżają USA o prowokowanie kolejnej fazy wyścigu zbrojeń – tym razem poza atmosferą Ziemi. Według międzynarodowego Traktatu o Przestrzeni Kosmicznej z 1967 roku, na orbicie nie może znajdować się broń masowego rażenia. Jednak systemy konwencjonalne, takie jak lasery, nie są zabronione.

Ryzyko destabilizacji: Rosja i Chiny postulowały całkowity zakaz broni kosmicznych, ale ich inicjatywa została zablokowana w ONZ. To oznacza, iż „Golden Dome” powstaje w szarej strefie prawa międzynarodowego, co rodzi pytania o konieczność nowych regulacji i potencjalne ryzyko destabilizacji.

Wnioski: „Golden Dome” to wizja nowoczesnej, wielowarstwowej obrony terytorium USA i sojuszników, ale jednocześnie jeden z najbardziej kosztownych i kontrowersyjnych projektów militarnych w historii. Jego sukces zależy nie tylko od technologii, ale też od politycznej woli, współpracy międzynarodowej i wyważenia wydatków. Czy system stanie się prawdziwą tarczą Ameryki, czy tylko kolejnym „Star Wars” – ambitnym planem, który nigdy nie zostanie w pełni zrealizowany? Odpowiedź poznamy w nadchodzących latach.

Idź do oryginalnego materiału